Posty

Patchworkowy portret Franciszka Pieczki *

Obraz
Franciszek Pieczka wielkim aktorem był. I chociaż w świadomości większości ludzi pozostanie już na wieki wieków Gustlikiem z serialu „Czterej pancerni i pies” tudziez Japyczem z „Rancza”, to przecież jego osiągnięcia w dziedzinie aktorstwa są nieporównywalnie większe i bardziej godne docenienia. Dlatego też dobrze, że ukazują się książki przypominające postać tego artysty, takie jak Katarzyny Stoparczyk „Franciszek Pieczka. Portret intymny”, którą Wydawnictwo Mando oddało w ręce czytelników w styczniu bieżącego roku. Dobrze, chociaż zależy kto czego oczekuje… Okładkę zaprojektowała Ilona Gostyńska. Fot. materiał wydawnictwa Jak wieść wydawnicza głosi książkę o Franciszku Pieczce Katarzyna Stoparczyk miała napisać pospołu z jej bohaterem, z którym sympatię i przyjaźń nawiązała podczas wywiadu, którego aktor udzielił dla jej audycji radiowej „Myślidziecka 3/5/7”. Niestety, do realizacji pomysłu nie doszło, gdyż Pieczka zmarł we wrześniu 2022 roku. Dlatego też odnosi się wrażenie,

Mieczysław Czechowicz - nie tylko dobroduszny pyknik*

Obraz
Po sukcesie książki „Kobusz. Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny” (Wydawnictwo Mando, 2021 r.) Hanna Faryna – Paszkiewicz wzięła na warsztat badawczy kolejnego znakomitego aktora, Mieczysława Czechowicza. Premierę książki „Czechowicz. Hrabia, miś czy drań” Wydawnictwo Mando zapowiada na 28 lutego 2024 roku. Okładkę zaprojektował Adam Gutkowski. Fot. materiał wydawnictwa Autorka tym razem musiała się zmierzyć z o wiele trudniejszym zadaniem, niż w przypadku swojego wuja, Jana Kobuszewskiego. Zwłaszcza w obszarze życia pozazawodowego swego bohatera (a ta sfera budzi szczególne zainteresowanie nie tylko czytelników, ale i twórców plotkarskich portali i pisemek), bowiem Mieczysław Czechowicz jak mało kto strzegł prywatności. I robił to tak skutecznie i konsekwentnie, że nawet osoby, które przez lata dzieliły z nim teatralną garderobę nie są w stanie wiele powiedzieć o życiu prywatnym swojego kolegi. Na próżno też szukać intymnych zwierzeń aktora w licznych wywiadach, filmach bio

Zaginiony podany na tacy *

Obraz
Artur Dębski, uzdolniony pisarz urodzony w Kielcach, a zamieszkujący w Opatowie, ma w swoim dorobku twórczym dziesięć tomików poezji, wiele utworów prozatorskich, a rok temu zadebiutował sztuką „Wymarzony (Komedia o mały włos romantyczna)” nie tylko jako dramaturg, ale również reżyser i wykonawca jednej z ról (obok innych aktorów – amatorów Teatru Rozterka w Sadowiu) . W październiku minionego roku wydał własnym sumptem, oprócz uzupełnionej kolejnym aktem wspomnianej już sztuki, dwa kolejne utwory przeznaczone dla teatru. Fot. Krzysztof Krzak Pierwszy z nich autor zatytułował „Zaginiony (Tajemnica salonu w szkarłacie)” i jest on dwuaktową komedią kryminalną. Akcję sztuki Artur Dębski umiejscowił w domu państwa Popielskich, rodziny mocno snobującej się na wyższe sfery, o czym mogą świadczyć między innymi sposób zachowania się iwysławiania stylizowany nieco na staropolszczyznę i zwracanie się do rodziców słowami „matulu”, „tatku”. Pewnego dnia pani domu, Adrianna Popielska, odkr

Obrazki z pewnej katowickiej dzielni *

Obraz
Już sam tytuł, a przynajmniej jego pierwsza część: „Klachy z Koszutki”, brzmi – przynajmniej dla osób nie mających bliższych związków ze Śląskiem – niezwykle intrygująco. Bo że chodzi o ten region Polski podpowiada podtytuł „Od familoków do bloków”. A tak w ogóle to mowa jest o książce Barbary Romer – Kukulskiej wydanej w połowie minionego roku przez Fundację Ośrodek KARTA. Okładka książki. Fot. materiał wydawcy Wracając jeszcze na chwilę do tytułu wspomnianej, niezbyt obszernej, bo liczącej zaledwie 172 strony, książki, wyjaśnić należy, iż klachy to nic innego jak plotki, a Koszutka to dzielnica Katowic położona w północnej ich części, kojarzona przez mieszkańców naszego kraju ze znajdującego się na jej obszarze słynnego katowickiego Spodka (jej plan został zamieszczony na otwierających książkę mapkach poglądowych). Choć historia Koszutki sięga aż XVII wieku, to Barbara Romer – Kukulska w swej wspomnieniowej książce cofa się do lat 50. wieku XX. To wtedy wybudowano osiedle mie

Turpistyczne wizje Mirosława Iskry w Galerii Fotografii w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
Jeśli ktoś lubuje się w mrocznym malarstwie Zdzisława Beksińskiego, obowiązkowo powinien odwiedzić wystawę fotografii Mirosława Iskry „Ukryte (Iskra nadziei)”, którą otwarto 17 lutego 2024 roku w Galerii Fotografii Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przed pracami Mirosława Iskry. Fot. Krzysztof Krzak Mirosław Iskra urodził się w Stalowej Woli w 1981 r. Działa w obszarze różnorodnych form artystycznych: od klasycznego malarstwa po grafikę komputerową i działania w kręgu nowych mediów. Przygodę z fotografią rozpoczął około 15 lat temu. Ma na swoim koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych na terenie Polski i poza granicami naszego kraju, m.in. w Los Angeles. Jest wielokrotnym laureatem międzynarodowych konkursów grafiki kreacyjnej. Współpracuje m.in. z wydawnictwami Scholastic (Broadway) i Heroic Books (Londyn). Jego cyfrowe obrazy takie jak „Elephant Mountain” czy „Dark Days” zdobyły popularność na całym świecie. W 2018 roku został nagrodzony złotym medal

I tak to się zaczęło... między Kargulem i Pawlakiem

Obraz
Kiedy czytam w kontekście najnowszego filmu o Pawlakach i Kargulach, że „pewnych filmów nie powinno się ruszać”, albo, że „to (czyli trylogia Sylwestra Chęcińskiego – przyp. KK) majstersztyk, więc przerabianie tego na nową wersję nie ma najmniejszego sens”, to myślę sobie, że czytanie ze zrozumieniem wciąż pozostaje naszym problemem społecznym, albo, że czytanie doniesień internetowych zaczynamy i kończymy na nagłówkach, po czym czym prędzej piszemy zgryźliwy komentarz. Bo przecież „Sami swoi. Początek” (premiera 16 lutego 2024 roku) to nie remake, a prequel sagi o Kargule i Pawlaku. Karol Dziuba i Adam Bobik. Fot. Jarosław Sosiński Scenariusz do prapoczątków konfliktu między tymi dwoma panami i ich rodzinami napisał, jak wcześniej, Andrzej Mularczyk , autor scenariuszy nie tylko do „Samych swoich”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”, ale także do kultowego serialu „Dom” lubianej „Blondynki” i wielu innych filmów i seriali. U podstaw „Samych swoich. Początku” legła powieść Mu