Posty

Wyświetlam posty z etykietą Szymon Kuśmider

Duchy przeszłości na progu przyszłości

Obraz
Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych wraz ze swym projektem TEATROTEKA pozostaje niewyczerpanym źródłem ciekawych w większości realizacji, które systematycznie pokazuje TVP Kultura. Kolejną,a był nią spektakl „Hanoch odchodzi bez słowa” w reżyserii Dariusza Błaszczyka pokazano we wtorek, 4 kwietnia 2023 roku, po siedmiu latach od jego powstania. Scena zbiorowa. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Tytułowy bohater to Hanoch Levin, izraelski dramaturg, pisarz, poeta i reżyser teatralny, którego rodzina w 1935 roku wyemigrowała z Łodzi do Palestyny. Jego dramaturgiczny dorobek znany jest polskim teatromanom głównie dzięki krakowskiemu Teatrowi BARAKAH, który wystawił „Szyca” i „Królową wanny” w reżyserii Any Nowickiej oraz „Requiem” wyreżyserowane przez Macieja Gorczyńskiego. Sztuki Hanocha budzą ambiwalentne odczucia głównie z powodu kontrowersyjnych treści i formy nasyconej wulgaryzmami. Na próżno też szukać w nim szczęśliwych zakończeń. Po wątki z życiorysu Hanocha Levina sięgn

"Rewolwer" nie całkiem nabity*

Obraz
Wciąż trwa Rok Romantyzmu Polskiego ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z powodu okrągłej, dwusetnej rocznicy wydania Mickiewiczowskich „Ballad i romansów”. Gdzież więc bardziej godnie, niż w medium przynajmniej formalnie publicznym, uczcić można ów rok? Stąd zapewne premiera „Rewolweru” Aleksandra Fredry w reżyserii Wojciecha Adamczyka na inaugurację nowego sezonu Teatru Telewizji, która nastąpiła w szczególnym dniu, gdy prezesem rządowej telewizji przestał być Jarosław Kurski, tj. 5 września 2022 r. "Rewolwer"- scena zbiorowa. Fot. materiał TVP Na początek sięgnięto po repertuar lżejszy, komediowy, po autora bardzo wyraźnie odbiegającego od głównego nurtu polskiego romantyzmu, znaczonego narodowo – niepodległościowo – bogoojczyźnianym charakterem. Ale spokojnie: w planach jest pokazanie w TVP do końca tego roku „Kordiana” Słowackiego w reżyserii Zbigniewa Lesienia i „Konrada Wallenroda” Mickiewicza wyreżyserowanego przez Jerzego Machowskiego. Sam Wojciech