Posty

Wyświetlam posty z etykietą Marek Cecuła

Dwie wystawy ze wspólnym mianownikiem w ostrowieckim Biurze Wystaw Artystycznych

Obraz
Od minionego piątku (7 października 2022 r.) w Galerii Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim czynne są dwie interesujące i odmienne w formie wystawy. Ich autorami są Marek Cecuła i Rafael Goldchain, a kuratorką Justyna Łada, kierująca ostrowiecką placówką wystawienniczą.   Wystawa w ostrowieckim BWA. Fot. Krzysztof Krzak Fragment ekspozycji Rafaela Goldchaina. Fot. Krzysztof Krzak Rafael Goldchain urodził się w polsko – żydowskiej rodzinie w Santiago, ale jego przodkowie w dużej części pochodzą z Ostrowca Świętokrzyskiego. I to właśnie ich dotyczy ekspozycja zatytułowana „I am my family” („Jestem moją rodziną”). To oryginalny album rodzinny, a ta wyjątkowość polega na tym, iż autor wykonuje fotograficzne autoportrety w przebraniu i charakteryzacji upodabniających go do członków rodziny. Mamy tu więc na przykład Rafaela Goldchaina jako Pesia Krongold, Don Moises Rubinstein Krongold, Zyndel Krongold, Fela Baumfeld Szpiegel czy Roize Krongold. Te pięknie odtworzon

Porcelana według Marka Cecuły w Dyskusyjnym Klubie Sztuki

Obraz
Światowej sławy artysta ceramik, pedagog i kurator Marek Cecuła   był 6 czerwca 2019 r. bohaterem spotkania w ramach Dyskusyjnego Klubu Sztuki, który w Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim animuje Wojtek Mazan.   Gościem Wojtka Mazana (z prawej) był Marek Cecuła. Fot. K.Krzak Marek Cecuła urodził się w Częstochowie, ale do 16. roku życia mieszkał w Kielcach. Stamtąd wyemigrował do Izraela, by po 12 latach przenieść się do Brazylii. W 1976 roku trafił do Nowego Jorku, gdzie w SoHo, jednej z dzielnic Manhattanu, otworzył studio Modus Design oraz galerię Contemporary Porcelain. – Kiedy wyjeżdżałem z Polski, wziąłem ze sobą encyklopedię i album pokazujący wytwory Fabryki Porcelany w Ćmielowie – wspominał podczas spotkania w BWA Marek Cecuła. – On był dla mnie jak Biblia, szczyciłem się tym, że w moim rodzinnym regionie robi się takie cudne rzeczy, jak w Ćmielowie. Poczułem, że to jest to, co chciałbym robić przez resztę życia. I to mi się udało.   Marek C