Posty

Wyświetlam posty z etykietą Aleksandra Reda

Blade "Barwy uczuć"*

Obraz
„ Teatr Telewizji na żywo wraca do TVP” – grzmią triumfalnie media głównie te związane związane z obozem sprawującym władzę. Tymczasem ten „powrót” odbył się już jakiś czas temu, by wspomnieć choćby niedawną transmisję „Apolla z Bellac” czy „Mszę za miasto Arras” w wykonaniu Janusza Gajosa. Tyle że były to zdarzenia incydentalne. Podobnie jak „Barwy uczuć” pokazane na żywo 13 marca 2023 roku. Pozostałe prezentacje będą już miały charakter powtórkowy. Marcin Korcz i Anna Zachciał. Fot. Jan Bogacz/TVP Oczywiście, bardzo kibicuję obecnemu prezesowi TVP, Mateuszowi Matyszkowiczowi, który zapowiedział, że chce doprowadzić do trzech premier teatralnych na żywo miesięcznie już jesienią bieżącego roku. Nie wiem tylko, czy uda mu się przyciągnięcie do instytucji, którą kieruje ludzi, którzy umieją robić ciekawe spektakle teatralne i aktorów posiadających zdolność przykucia uwagi widzów. To może się okazać zadaniem niemożliwym do realizacji bez fundamentalnych zmian na Woronicza. A jako p

Wallenrod wiecznie żywy*

Obraz
W przededniu 41. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego Telewizja Polska pokazała premierowe przedstawienie „Konrada Wallenroda” Adama Mickiewicza w reżyserii Jerzego Machowskiego. Ta koincydencja mogła u wielu wywołać skojarzenia z pewnym prokuratorem stanu wojennego, dziś zasiadającego w najwyższych gremiach sądowych, który rzekomo od wewnątrz miał rozwalać komunistyczny system. Marek Barbasiewicz i Karol Pocheć. Fot. Jan Bogacz/TVP Albowiem ta wydana w 1828 roku poetycka powieść Adama Mickiewicza jest właśnie o takiej postawie, która zakłada pozorną zdradę i podstęp dla osiągnięcia wyższych, jakże szlachetnych celów. Od nazwiska głównej postaci utworu nosi ona nazwę: wallenrodyzm. Bohaterem Mickiewiczowskiej opowieści jest tajemniczy Litwin, którego jako dziecko porwali Krzyżacy, zabiwszy uprzednio jego rodziców i złupiwszy rodzinne miasto. Chłopiec wychowywał się wśród zakonnych rycerzy, ale jego prawdziwym przyjacielem był Halban, litewski wajdelota, czyli poeta, śpi

Śpieszmy się kochać matki - premiera w TVP Kultura

Obraz
Trawestując znany cytat z wiersza Jana Twardowskiego można by powiedzieć: „Śpieszmy się kochać matki, tak szybko odchodzą”. Taka, najprostsza z możliwych, refleksja powstaje po obejrzeniu spektaklu „Matka odchodzi” w TVP Kultura (premiera 29 marca 2022 r.).   Magdalena Kuta jako Matka. Fot. Stanisław Loba W 1999 roku ukazała się szczególna w dorobku twórczym wybitnego poety i dramatopisarza, Tadeusza Różewicza, zatytułowana „Matka odchodzi”, będąca zbiorem wspomnień (także brata poety, reżysera Stanisława Różewicza), ukazujących relacje między jego matką Stefanią a nim samym. Zawiera ona, oprócz bardzo osobistych i głębokich przemyśleń, refleksji autora „Kartoteki”, jego wiersze (także te pochodzące sprzed 30 lat), fotografie z rodzinnego archiwum oraz zapiski matki poety. Te nagrodzoną Literacką Nagrodą „Nike” i Śląskim Wawrzynem Literackim książkę zaadaptował i wyreżyserował w łódzkim ośrodku TVP Przemysław Stippa , aktor Teatru Narodowego w Warszawie. To jego adaptatorsko – reży