Posty

Wyświetlam posty z etykietą Dobromir Dymecki

"Fanfik" - film o ludziach, nie o ideologii

Obraz
  Gdyby z powodu jakiegoś niedopatrzenia czynników sprawczych film „Fanfik” powstał za państwowe pieniądze, miałby spore szanse, by trafić na półki jako niezgodny z linią partii rządzącej. A może przeciwnie: byłby wzorem na poparcie tezy głoszonej przez wodza tejże, który nieustannie – przy rechocie popleczników – powtarza swój prymitywny „żart” o osobie, która, która do godziny 17 jest Zosią, a po niej Władkiem. Na szczęście film w reżyserii Marty Karwowskiej powstał dla Netflixa i trafił doń i do widzów 17 maja 2023 roku. Alin Szewczyk, Jan Cięciara i Krzysztof Oleksyn. Fot. Netflix Trywializując rzecz opowiedzianą przez twórców filmu (scenariusz napisała reżyserka wspólnie z Grzegorzem Jaroszukiem ) i sprowadzając ją do widzenia świata prezentowanego przez wspomnianego wyżej polityka „Fanfik” jest opowieścią o pewnej dziewczynie, która do imprezy u kolegi była Tosią, a w jej trakcie przemieniła się w Tośka i zażądała od wszystkich wokół używania wobec siebie męskich form grama

Oj, nieładnie na tej wojnie, nieładnie

Obraz
„ Chłopiec malowany” Piotra Rowickiego w reżyserii Piotra Ratajczaka przemknął już kiedyś przez telewizyjne ekrany. Pokazano go we wrześniu 2015 roku w Studiu Teatralnym Dwójki w godzinach równie późnych, jak w nocy z 24 na 25 lutego 2023 roku zrobiła to TVP Kultura. Zdaje się nie zapisał się spektakl ów w historii, bowiem próżno szukać w przepastnych archiwach instytucji zajmujących się sztuką teatralną jakichś jego omówień czy recenzji. Scena zbiorowa. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Realizując rzeczony spektakl dla TEATROTEKI Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Piotr Ratajczak miał już za sobą prapremierową realizację „Chłopca malowanego” w Teatrze Polskim w Poznaniu, gdzie wszedł on na afisz 14 listopada 2010 roku. Sama zaś sztuka Piotra Rowickiego zdobyła w następnym roku nagrodę im. Stanisława Bieniasza za najlepszy tekst dramatyczny podczas XI Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” w Zabrzu. Jej temat zdaje się być wciąż aktualny, a w kont