Posty

Wyświetlam posty z etykietą Matylda Kotlińska

Po co nam dzisiaj Fredro?*

Obraz
Wszystko wskazuje na to, że zapowiedziom prezesa TVP, Mateusza Matyszkowicza, stało się zadość i telewizyjny teatr na poważnie wróci do do grania „na żywo”. W taki sposób zaprezentowano pierwszą premierę sezonu 2023/2024 zatytułowaną (nomen omen) „Pierwsza lepsza” pióra Aleksandra Fredry.    K. Szczepaniak, M.Rusin, Z.Saporznikow. Fot. Aesen Petrovych/TVP Ta jednoaktówka Fredry, której dodał on podtytuł „czyli Nauka zbawienna” cieszy się wyjątkową popularnością wśród twórców Teatru Telewizji: dwukrotnie zrealizował ją na małym ekranie Andrzej Łapicki, raz Olga Lipińska. Wersję, którą premierowo można było obejrzeć 4 września 2023 roku, wyreżyserowała Magdalena Małecka – Wippich (prywatnie córka Anny Seniuk, która zagrała główną żeńską rolę w spektaklu „Pierwszej lepszej” z 1980 r.). Jest to jej debiut reżyserski na tej największej scenie teatralnej. W scenariuszu telewizyjnym, będącym również pracą reżyserki, wykorzystano ponadto fragmenty „Nowego Don Kiszota”, „Ślubów panieńskich

Oj, nieładnie na tej wojnie, nieładnie

Obraz
„ Chłopiec malowany” Piotra Rowickiego w reżyserii Piotra Ratajczaka przemknął już kiedyś przez telewizyjne ekrany. Pokazano go we wrześniu 2015 roku w Studiu Teatralnym Dwójki w godzinach równie późnych, jak w nocy z 24 na 25 lutego 2023 roku zrobiła to TVP Kultura. Zdaje się nie zapisał się spektakl ów w historii, bowiem próżno szukać w przepastnych archiwach instytucji zajmujących się sztuką teatralną jakichś jego omówień czy recenzji. Scena zbiorowa. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Realizując rzeczony spektakl dla TEATROTEKI Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Piotr Ratajczak miał już za sobą prapremierową realizację „Chłopca malowanego” w Teatrze Polskim w Poznaniu, gdzie wszedł on na afisz 14 listopada 2010 roku. Sama zaś sztuka Piotra Rowickiego zdobyła w następnym roku nagrodę im. Stanisława Bieniasza za najlepszy tekst dramatyczny podczas XI Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” w Zabrzu. Jej temat zdaje się być wciąż aktualny, a w kont