Nie zabija się miłości! *
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjw3Fzf3kkWYn0AlrmuBCvqARknZk2Nqf2u7gp4kFS9rJFM7CvI-vcqmUWWlcQmN2xSB4xqxEkGblgb0kVUM956edkiyhcPwnsiI2cXZkbwxjSOJXU8IHkxgquNsoxVHud09ulF7G10UJrn7QaqaRR6ygu7lioQiMz5By4bCdwsR75wV-oKG4nh8BYGSU/s320/kg3.jpg)
„ Krwawe gody”, wraz z „Yermą” i „Domem Bernardy Alba” tworzą tak zwaną trylogię andaluzyjską i należą do najbardziej znanych Federica Garcii Lorki, jednego z najbardziej wybitnych hiszpańskich poetów i dramaturgów przełomu XIX i XX wieku. Wystawione po raz pierwszy w madryckim Teatrze Beatriz w 1933 roku na sceny polskie trafiły w 15 lat później wyreżyserowane przez Józefa Wyszomirskiego z zespołem Teatru Wojska Polskiego, z udziałem m.in. Hanny Skarżanki, Ryszardy Hanin, Kazimierza Dejmka. Najnowsza realizacja „Krwawych godów” to spektakl Kuby Kowalskiego w Teatrze Żeromskiego w Kielcach (premiera: 13 kwietnia 2024 r.). Scena zbiorowa. Fot. mat. teatr u Kuba Kowalski nie sięgnął po najbardziej bodaj znane tłumaczenie sztuki Lorki autorstwa Mieczysława Jastruna, lecz wykorzystał przekład Małgorzaty Maciejewskiej , dramaturżki i dramatopisarki wyróżnionej ostatnimi laty za adaptację „Jak być kochaną” w Teatrze Narodowym w Warszawie i nagrodzonej I nagrodą w konkursie dramatopisa