Kultura czasu kwarantanny: "Twardy gnat, martwy świat" z Teatru Żeromskiego w Kielcach
Teatr
im. Żeromskiego w Kielcach miał pokazać 18 kwietnia 2020 roku sztukę „Twardy
gnat, martwy świat”. I jak planował, tak zrobił. Tyle, że pokaz odbył się – z
wiadomych powodów – on-line.
„Twardy
gnat, martwy świat” to jedno z przedstawień najdłużej utrzymujących
się w repertuarze kieleckiej sceny (z przerwami grane jest od 1 marca 2014
roku, czyli od dnia premiery). Sztukę napisał kielczanin, Mateusz Pakuła, na zamówienie Teatru
im. Żeromskiego (podobnie jak i wcześniejszą sztukę „Mój niepokój ma przy
sobie broń”). „Twardy gnat…” stanowi też drugą część dyptyku teatralnego,
którego pierwszą część, „Na końcu łańcucha” pokazał Teatr im. Osterwy w
Lublinie.
Mateusz Pakuła
zastosował w tej pracy autorską metodę tak zwanego „bad writingu”, który w
skrócie rzecz ujmując polega na tym, by na podstawie złych tekstów tworzyć
dobrą sztukę. Jako punkt wyjścia autor wykorzystał powieść „Ten, który
sprzeciwił się szatanowi” Marcina Obuchowskiego, którą ten wydał własnym
sumptem w 2008 roku w nakładzie piętnastu egzemplarzy przeznaczonych dla
znajomych i rodziny. Pakuła „zacytował” ją w swojej sztuce praktycznie bez
własnych ingerencji, mających na celu poprawienie błędów językowych czy
grafomańskiego stylu. Bohaterem jest 44 – letni Hans Klops, taki współczesny
Hiob, „człowień” (synteza słów: człowiek i pień), czyli człowiek głuchy jak
pień na własne cierpienia dotykające go w różnych sferach życia rodzinnego i
zawodowego. Pierwsza część przedstawienia to w zasadzie monolog głównego
bohatera o otaczającym go świecie i pokazujących go mediach. Wiele tu absurdu,
groteski, odwołań do Biblii i pop-kultury. Formalnie w dużym stopniu przypomina
to kabaretowy stand-up. Znakomicie odnajduje się w tej konwencji Andrzej Plata, obdarzony ogromnym
talentem charakterystycznym i komediowym, a nawet pantomimicznym; aktor swobodnie
wchodzi w interakcję z publiczności, na moment wychodząc nawet z roli, umiejętnie
ogrywa też luki w pamięci (nagrania dokonano pewnie po jakiejś przerwie w
graniu „Twardego gnata...”) i korzystanie z pomocy suflerki. Jak najbardziej słusznie
Andrzej Plata nagrodzony został za tę rolę na XIX Ogólnopolskim Festiwalu
Komedii Talia w Tarnowie (nagrodzono tam również pomysłową, scenografię Justyny Elminowskiej, która zamieniła przestrzeń Małej Sceny Teatru Żeromskiego zwanej Pokojem Becketta we wnętrze lodówki). Aktorowi
towarzyszą na scenie demoniczna Marchewka i gadająca Pieczarka, czyli rodzeństwo:
Zuzanna i Antonis Skoliasowie (zamknięci
w pojemnikach do przechowywania produktów w lodówce), autorzy muzyki do
spektaklu, wykonujący ją „na żywo”, a czasem prowadzący dialog z bohaterem. Zuzanna
Skolias występuje też w roli dziennikarki telewizyjnej w drugiej części
spektaklu.
Druga cześć
przedstawienia zdaje się nieść przesłanie sztuki. Na scenie pojawiają się
bowiem dwaj pisarze: onże Obuchowski, występujący w programie telewizyjnym
anonimowo (gra go Wojciech Niemczyk)
i sam Pakuła, występujący z odsłoniętą przyłbicą, dumny z siebie, gdyż zrobił
coś nowatorskiego, ponieważ podejrzanego
etycznie (w tej roli – Dawid
Żłobiński). W studiu telewizyjnym panowie toczą (często słowami, które
trudno uznać za parlamentarne) dyskusję o kradzieży własności intelektualnej, o
tym, czy etyczne jest wyśmiewanie dzieła innego autora, nawet jeśli nie jest
ono udane, a twórcy po prostu brak talentu. Jest też sporo o moralności, Bogu,
diable i kilku jeszcze nie mniej górnolotnych tematach. Niemczyk i Żłobiński
tworzą wyraziste, skontrastowane ze sobą postacie, świetnie dialogują ze sobą,
wydobywając sensy i przesłania (często ironiczne i przewrotne) sztuki Mateusza
Pakuły. To, jak się wydaje, w równej
mierze zasługa ich talentu, ale również pracy czeskiej reżyserki, Evy Rysovej, absolwentki wydziału
reżyserii Akademii Teatralnej w Brnie, dla której praca nad „Twardym gnatem,
martwym światem” była czwartą reżyserską pracą w Polsce (w tym drugą z
Mateuszem Pakułą). Spektakl otrzymał Dziką Różę za najlepsze przedstawienie sezonu
i Nagrodę Dziennikarzy w dorocznym plebiscycie organizowanym przez Teatr im.
Żeromskiego w Kielcach oraz lokalne media.
Komentarze
Prześlij komentarz