Posty

Wyświetlam posty z etykietą Katarzyna Figura

Futurystyczna love story*

Obraz
W komunikacie wygłaszanym przez kogoś, kogo możemy uznać za telewizyjnego spikera, słyszymy, że firma iHuman nie wyrabia z zamówieniami na kolejne humany, czyli roboty ze sztuczną inteligencją masowo zamawiane przez kolejnym ludzi płci obojga. Tak zaczyna się spektakl „Humani” zrealizowany blisko siedem lat temu przez Katarzynę Trzaskę dla Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w ramach projektu TEATROTEKA, pokazany po raz pierwszy przez TVP Kultura w nocnym paśmie teatralnym z 27 na 28 stycznia bieżącego roku.   Rozalia Mierzicka (Kit) i Mateusz Damięcki (Mi; Dżo). Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Autorem sztuki, na podstawie której Trzaska zrealizowała swój pierwszy spektakl telewizyjny, jest Jarosław Murawski , współpracujący swego czasu z Laboratorium Dramatu Tadeusza Słobodzianka i z Teatrem IMKA, autor cieszących się wielkim zainteresowaniem widzów i uznaniem krytyków takich sztuk, jak: „Na Boga!” (główna nagroda na XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość

"7 uczuć" - terapia à la Marek Koterski

Obraz
Każdy kolejny film Marka Koterskiego stanowi swego rodzaju rozliczenie z jakąś dręczącą bohatera fobią tudzież traumą rzutującą na jego życie i relacje z innymi ludźmi. Podobnie jest w przypadku „7 uczuć”, który po siedmiu latach od poprzedniego obrazu („Baby są jakieś inne”) od 12 października 2018 roku jest do obejrzenia w kinach.    Michał Koterski jako Adaś Miauczyński. Fot. WFDiF Tym razem scenarzysta, reżyser i autor muzyki Marek Koterski postanowił się rozliczyć z dzieciństwem i okresem szkolnym, czyli tym etapem życia każdego człowieka, który – zdaniem wielu naukowców, także cytowanych na początku filmu Andrzeja Samsona i Wiktora Osiatyńskiego – wpływają w sposób zasadniczy na funkcjonowanie danej osoby w dorosłym życiu. Adasia Miauczyńskiego poznajemy podczas terapii psychologicznej prowadzonej głosem Krystyny Czubówny (jeszcze zabawniejszy jest pomysł czytania tekstów narratora pisanych charakterystyczną dla Koterskiego frazą przez tę znakomitą lektorkę). Rozpadł