Posty

"Osiecka" Dagny Mikoś w Polskim Radiu Rzeszów*

Obraz
Tak się jakoś porobiło, jakiś czas temu, że kto tylko może - śpiewa piosenki Osieckiej. Takie ogólnonarodowe „Hajże na Osiecką!”. Ostatnio do tego grona dołączyła Dagny Mikoś, aktorka, która dokładnie w 25. rocznicę śmierci poetessy wydała płytę z jej piosenkami, a miesiąc później w Studiu Koncertowym im. Tadeusza Nalepy w Polskim Radiu Rzeszów odbył się koncert promujący ten krążek zatytułowany „Dagny/Osiecka” .   Dagny Mikoś śpiewa Osiecką. Screen z ekranu Sformułowanie jakoby Dagny Mikoś niedawno dołączyła do grona osób wykonujących piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej nie do końca jest prawdziwe, zwłaszcza w świetle informacji, iż trzy lata temu otrzymała ona wyróżnienie w finale 22. Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego „Pamiętajmy o Osieckiej” w Poznaniu. I jeszcze jedno wyjaśnienie: jako miłośnik twórczości literackiej autorki „Białej bluzki” nie mam nic przeciwko propagowaniu jej spuścizny, byle to miało jakiś przyzwoity poziom. W omawianym przypadku jest jak najbardziej

Magdalena Wołłejko na 110. urodzinach Jana Rybkowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
4 kwietnia 2022 roku przypada 110. rocznica urodzin Jana Rybkowskiego, reżysera, twórcy takich filmów i seriali, jak „Chłopi”, „Kariera Nikodema Dyzmy”, „Granica” czy „Rodzina Połanieckich”. W Ostrowcu Świętokrzyskim, mieście urodzenia artysty miały one szczególnie uroczysty charakter. Magdalena Wołłejko w Ostrowieckim Browarze Kultury. Fot. Krzysztof Krzak Przed południem w miejscowym kinie „Etiuda” przypomniano film Jana Rybkowskiego z 1959 roku „Pan Anatol szuka miliona”, jednego z trzech, w których w rolę safandułowatego kasjera PZU wcielał się Tadeusz Fijewski, a Wojciech Szymański wygłosił wykład „Nie tylko Pierwsze dni* – słów kilka o filmach Jana Rybkowskiego”. Po południu natomiast przypomniano pierwszą część filmu „Chłopi” według powieści Władysława Stanisława Reymonta wyprodukowanego w 1973 roku. Gościem spotkania była aktorka Magdalena Wołłejko , która w rzeczonym filmie i serialu zagrała Józkę Boryniankę, córkę Macieja**. Nie było to jej pierwsze pojawienie się p

"Maryla Szymiczkowa" w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
Jacek Dehnel (pisarz, tłumacz, felietonista, malarz) i Piotr Tarczyński (amerykanista,tłumacz) od kilku lat tworzą wspólnie pod pseudonimem Maryla Szymiczkowa cykl kryminałów retro. I to ten element ich działalności literacki ej był głównym motywem spotkania w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim w Primaaprilisowy wieczór 2022 roku.   Piotr Tarczyński i Jacek Dehnel w MBP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. Krzysztof Krzak M aryla Szymiczkowa odziedziczyła imię po siostrze prababci ze Lwowa Dehnela, a nazwisko po praprababci z Krakowa Tarczyńskiego. W pierwotnym zamyśle twórców jej tożsamość miała pozostać tajemnicą i być źródłem swoistej zabawy tą postacią. Autorzy planowali stworzyć jej fikcyjny życiorys, konto w Internecie, miała udzielać wywiadów. Niestety, wydawnictwo się uparło i już na okładce pierwszego tomu cyklu z profesorową Zofią Szczupaczyńską wyjawiło prawdziwych autorów, skrywających się pod tym pseudonimem. Do tej p

Wiele twarzy Magdaleny Rej w Galerii Fotografii w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
Kolejną, 245. już wystawę, otworzono 1 kwietnia 2022 roku w Galerii Fotografii w Ostrowcu Świętokrzyskim. Swoje prace z cyklu „Zwielokrotnienie” zaprezentowała Magdalena Rej. Magdalena Rej podczas wernisażu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. Krzysztof Krzak   Magdalena Re j jest absolwentką Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. W 2017 roku obroniła dyplom artystyczny w pracowni dr. hab. prof. UR Jana Maciucha oraz dr. Krzysztofa Pisarka „Twarz zwielokrotniona – w poszukiwaniu nowej narracji”, otrzymując tytuł magistra sztuki. Uzyskała również Dyplom Uznania Rektora dla jednego z najlepszych absolwentów Uniwersytetu Rzeszowskiego. Od 2017 roku pracuje w Sandomierskim Centrum Kultury na stanowisku grafika komputerowego a od 2020 roku w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu. Zajmuje się grafiką projektową i fotografią. Obecnie kontynuuje projekt fotograficzny rozpoczęty w ramach pracy magisterskiej. Fragment wystawy Magdaleny Rej. Fot. Krzysztof Krzak Tytułowe zwielokrotnienie odnosi si

Śpieszmy się kochać matki - premiera w TVP Kultura

Obraz
Trawestując znany cytat z wiersza Jana Twardowskiego można by powiedzieć: „Śpieszmy się kochać matki, tak szybko odchodzą”. Taka, najprostsza z możliwych, refleksja powstaje po obejrzeniu spektaklu „Matka odchodzi” w TVP Kultura (premiera 29 marca 2022 r.).   Magdalena Kuta jako Matka. Fot. Stanisław Loba W 1999 roku ukazała się szczególna w dorobku twórczym wybitnego poety i dramatopisarza, Tadeusza Różewicza, zatytułowana „Matka odchodzi”, będąca zbiorem wspomnień (także brata poety, reżysera Stanisława Różewicza), ukazujących relacje między jego matką Stefanią a nim samym. Zawiera ona, oprócz bardzo osobistych i głębokich przemyśleń, refleksji autora „Kartoteki”, jego wiersze (także te pochodzące sprzed 30 lat), fotografie z rodzinnego archiwum oraz zapiski matki poety. Te nagrodzoną Literacką Nagrodą „Nike” i Śląskim Wawrzynem Literackim książkę zaadaptował i wyreżyserował w łódzkim ośrodku TVP Przemysław Stippa , aktor Teatru Narodowego w Warszawie. To jego adaptatorsko – reży

Młoda ona, młody on... I to by było na tyle!*

Obraz
Kiedy 28 marca 2022 roku oglądałem najnowszą premierę Teatru Telewizji, którą była tragedia Williama Szekspira „Romeo i Julia” w adaptacji i reżyserii Katarzyny Klimkiewicz, tłukł mi się po głowie refren piosenki Kayah: „po co?, po co?, po co?”. Zbigniew Waleryś, Zuzanna Woźniak i Rafał Kowalski. Fot. Jarek Sadkowski Sięganie po klasykę ma w mojej ocenie sens tylko wtedy, gdy chce się poprzez nią powiedzieć coś ważnego, odkrywczego o kondycji człowieka uwikłanego w problemy współczesności. Lub dać aktorom możliwość stworzenia wybitnych kreacji (po spektaklu Jerzego Gruzy z 1974 roku kariery Bożeny Adamek i Krzysztofa Kolbergera ruszyły z kopyta). Z żadnym z tych powodów nie mamy do czynienia w przypadku przedstawienia Katarzyny Klimkiewicz . Nie znam, oczywiście, motywacji pani reżyser, wydaje się jednak, że zajęła się ona sztuką Szekspira ze względu na swoją nośność i funkcjonowaniem w świadomości potencjalnych odbiorców jako historia miłosna wszech czasów. I potraktowała ona dzieje R