Posty

W restauracyjnym Mordorze* - "Zaklęte rewiry" w Teatrze TVP

Obraz
Pierwsza tegoroczna premiera w poniedziałkowym Teatrze Telewizji to (znów) przedstawienie nie do końca oryginalne, bowiem „Zaklęte rewiry” Henryka Worcella w adaptacji i reżyserii Adama Sajnuka funkcjonują na teatralnej mapie Polski od blisko dwunastu lat. Scena zbiorowa. Fot. Arsen Petrovych / TVP Premiera tej jedynej, jak do tej pory, teatralnej inscenizacji powieści Worcella odbyła się we wrześniu 2011 roku w Teatrze Konsekwentnym przemianowanym później na Teatr WARSawy. Przed Adamem Sajnukiem po ten quasi autobiograficzny utwór Tadeusza Kurtyki (Henryk Worcell to jego pseudonim literacki) sięgnął w latach 70. ubiegłego wieku Janusz Majewski, kręcąc na jej podstawie film ze świetnymi rolami Romana Wilhelmiego i Marka Kondrata. W rolę graną przez tego ostatniego, czyli Romana Boryczki, w przedstawieniu Adama Sajnuka gra Mateusz Banasiuk , nagrodzony za tę kreację Feliksem Warszawskim dla początkującego aktora w 2012 roku. Onże Romek Boryczko, kilkunastoletni wiejski chłop

Mickiewicz nie całkiem serio* - "Ballady i romanse" w kieleckim Teatrze TeTaTeT

Obraz
Proszę Państwa, 31 grudnia 2022 roku skończył się w Polsce Rok Romantyzmu Polskiego ustanowiony takowym z okazji okrągłej, dwusetnej rocznicy, opublikowania „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza, co zapoczątkowało w naszym kraju epokę romantyzmu. Polskie teatry przygotowały z tej okazji wiele inscenizacji dzieł narodowego wieszcza, wśród których największą bodaj popularnością cieszyły się wspomniane ballady. Do tego grona dołączył też kielecki Teatr TeTaTeT. Scena zbiorowa. Fot. DRUVA PHOTOGRAPHY W. Szymczak/ materiał teatru Pierwsze pokazy spektaklu „Ballady i romanse” odbyły się w połowie grudnia ubiegłego roku, a uczestniczyli w nich głównie kieleccy licealiści, w tym z III LO im. Cypriana Kamila Norwida. Też romantyka, tyle że mniej hołubionego w swoich czasach niż autor „Pana Tadeusza” (to tego liceum absolwentami jest trójka aktorów biorących udział w przedstawieniu Teatru TeTaTeT). Oficjalna zaś premiera „Ballad i romansów”, powstałych przy wsparciu Prezydenta Miasta Kie

Siła kobiet* - "Uciekła mi przepióreczka" w kieleckim Teatrze Żeromskiego

Obraz
Po napisaną w 1924 roku sztukę „Uciekła mi przepióreczka” Stefana Żeromskiego teatry nie sięgają zbyt często. Ostatnio, czyli ćwierć wieku temu, pokazał ją Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim w reżyserii Ryszarda Majora. W przededniu końca 2022 roku premierę tego dramatu, a formalnie – jak chciał sam autor – komedii w trzech aktach zaprezentował w reżyserii Michała Kotańskiego teatr w Kielcach noszący imię Żeromskiego. Ewelina Gronowska i Wojciech Niemczyk. Fot. Krzysztof Bieliński Zdecydowanie nie był to jednak grzecznościowy akt uczczenia patrona teatru, a próba odczytania na nowo tej z pozoru przebrzmiałej, trącącej nadmiarem społeczno – patriotycznych idei Stefana Żeromskiego i bliskiego mu środowiska sztuki. Powiedzmy od razu: próby całkowicie udanej i bynajmniej nie traktującej przedstawionej przez dramaturga historii li tylko jako obrazu z przeszłości. A w wielkim skrócie rzecz ujmując, „Uciekła mi przepióreczka” to opowieść o pewnym docencie fizyki, Edwar

Kobiety Tadeusza Szypowskiego w ostrowieckim Biurze Wystaw Artystycznych

Obraz
Nietypowo, bo w niedzielny wieczór, 8 stycznia 2023 roku, odbył się pierwszy w tym roku wernisaż w Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Autorem prac pokazanych na wystawie jest nestor ostrowieckich artystów, Tadeusz Szypowski. Justyna Łada, Tadeusz i Wiesława Szypowscy, Jarosław Górczyński. Fot. Krzysztof Krzak Artysta ten związał swoje życie i działalność artystyczną z rodzinnym miastem Ostrowcem Świętokrzyskim. No, może poza okresem, gdy pobierał nauki w warszawskim Liceum Technik Teatralnych na kierunku scenograf. Potem związał się z Hutą Ostrowiec, gdzie pracował jako s pecjalista do spraw konstrukcji spawanych, jednocześnie dokształcając się w Technikum Hutniczo - Mechanicznym. Swoje artystyczne zamiłowania młody Tadeusz Szypowski realizował wykonując różnego rodzaju dekoracje w hucie i na terenie miasta. Tworzył także rysunki satyryczne zamieszczane w rubryce „Pół żartem, pól serio...” hutniczej gazety zakładowej „Walczymy o Stal”. Gdy w Hucie Ostrowiec

W cieniu matki* - teatr nocną porą w TVP Kultura

Obraz
W zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa Telewizja Polska nadawała cykl filmowy pod wspólnym tytułem „Kino nocne”. Pokazywano w nim filmy grozy tudzież erotyczne, zakazane dla młodego widza, którego mogły przestraszyć lub co gorsze zgorszyć. Z początkiem 2023 roku TVP Kultura wdrożyła w życie projekt „Nocne Pasmo Teatralne – Teatroteka nocą”. Na pierwszy ogień (6 stycznia) poszła sztuka Anny Wakulik „Krzywy domek”. Barbara Wypych, Katarzyna Zawadzka i Joanna Jeżewska. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Spektakl wyreżyserowała w 2016 roku Anna Wieczur – Bluszcz w ramach projektu TEATROTEKA Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. W następnym roku nagrodzono ją za tę pracę na TEATROTEKA Fest. Doceniono tam również zdjęcia Witolda Płóciennika (sporym wyzwaniem dla niego było zapewne zrealizowanie całego spektaklu w jednym, ponad 70 – minutowym ujęciu), scenografię Ewy Gdowiok i pierwszoplanową rolę żeńską Barbary Wypych W odróżnieniu od dramatu Czechowa w sztuce Anny Wakulik m

Sonata o chorej miłości* - monodram Daniela Salmana w Teatrze Osterwy w Lublinie

Obraz
Mała Scena w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie jest rzeczywiście bardzo mała. Wszystkiego 45 miejsc w czterech rzędach. Widz ma aktorów na wyciągnięcie ręki i vice versa. To idealne miejsce na stworzenie kameralnego spektaklu. Takiego jak monodram Daniela Salmana „Sonata Kreutzerowska” według Lwa Tołstoja w reżyserii Łukasza Lewandowskiego (premiera odbyła się 26 listopada 2022 roku). Daniel Salman i Małgorzata Pietroń. Fot. Maciej Rukasz Publiczność wypełnia przestrzeń widowni przy wtórze muzyki wykonywanej na żywo przez wiolonczelistkę Małgorzatę Pietroń (zabrzmi jeszcze w znaczących momentach przedstawienia). A potem wchodzi on. Zupełnie inny niż opisywał go Tołstoj w swojej noweli: niewysoki jegomość o gwałtownych ruchach, jeszcze nie stary, lecz o przedwcześnie chyba posiwiałych kędzierzawych włosach, który miał na sobie stare dobrze uszyte palto z barankowym kołnierzem. Na scenie widzimy młodego, przystojnego mężczyznę ubranego (przez Emila Wysockiego, twórcę kostium