Posty

"Nie umiałabym napisać kryminału" - Agnieszka Walczak - Chojecka w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
A. Walczak - Chojecka w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot.K.Krzak Zanim w 2012 roku ukazała się jej debiutancka powieść „Dziewczyna z Ajutthaji. Niezbyt grzeczna historia” , Agnieszka Walczak – Chojecka parała się rozmaitymi zajęciami: wystąpiła w filmach „Grzechy dzieciństwa” i „Wolne chwile”, pisała teksty do piosenek z muzyką jej ówczesnego sąsiada, Piotra Rubika , które wykonywał aktor Emilian Kamiński, tworzyła artykuły do pism muzycznych, współpracowała z Radiem Belgrad i radiową Trójką; w 1992 roku ukończyła Filologię Słowiańską na Uniwersytecie Warszawskim, po czym zajmowała się tłumaczeniami z języka serbskiego, którego nauczyła się mieszkając przez 4 lata mieszkała w Belgradzie. Najwięcej, bo blisko 20,   lat z zawodowego życia Agnieszki Walczak – Chojeckiej pochłonęła praca w biznesie na stanowiskach dyrektora marketingu, dyrektora komunikacji oraz doradcy zarządu m.in.   w Zepterze czy   Providencie. Rzuciła jednak tę pracę i zajęła się pracą literacką, a właściwie powr

Niezwykła filmowa majówka w Sandomierzu

Obraz
Od 1 do 6 maja 2018 roku w Sandomierzu trwa 15. Festiwal Filmów – Spotkań NieZwykłych wymyślony i realizowany przez Katarzynę Kubacką – Seweryn i jej ekipę. Bogaty program sandomierskiego festiwalu. Fot.  K.Krzak Tradycją festiwalu w Sandomierzu   jest przyznawanie Korony Sandomierskiej twórcom, których dokonania w dziedzinie kinematografii są znaczące nie tylko dla rodzimego kina. W tym roku laur ten otrzyma wybitny reżyser filmowy, Jerzy Skolimowski , który w festiwalową sobotę, 5 maja, obchodzić będzie 80. urodziny. W trakcie retrospektywy poświęconej twórczości tego artysty będzie można zobaczyć takie jego obrazy, jak: „Rysopis”, „Walkower”, „Bariera”, „Ręce do góry”, „11 minut” i „Essential Killing”. Z kolei Aktorka NieZwykła 15. edycji sandomierskiego festiwalu, Stanisława Celińska , otrzyma nagrodę zwaną Kamienieniem Optymizmu. Jej sylwetka zostanie zaprezentowana w filmie dokumentalnym Marty Węgiel „Dekalog pewnej aktorki, czyli Stasia Celińska” . Artystka wyst

Marcin Januszkiewicz ze swoją Osiecką na sandomierskim zamku

Obraz
Marcin Januszkiewicz w Sandomierzu. fot. K. Krzak Marcin Januszkiewicz to jeden z najciekawszych artystów   stosunkowo młodego – według dzisiejszych kryteriów - pokolenia (w marcu tego roku ukończył 31 lat). Nie jest bohaterem skandalizujących artykułów w kolorowych pisemkach, nie pojawia się w pseudo rozrywkowych programach z udziałem celebrytów, nie występuje w hitowych serialach (poza drobnymi epizodami w „Na Wspólnej” czy „Na dobre i na złe”). Konsekwentnie natomiast realizuje swój plan artystycznej kariery. Po uzyskaniu w 2010 roku dyplomu Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie   na dwa sezony związał się ze stołecznym Teatrem Współczesnym , gdzie był m.in. Laertesem w „Hamlecie” i Zbyszkiem w „Moralności pani Dulskiej”. Następnie przez cztery lata był jednym z filarów warszawskiego Teatru Studio , gdzie zagrał - obok wielu innych – wyróżnioną na festiwalu teatralnym w Kaliszu rolę Edgara Lintona w „Wichrowych Wzgórzach” oraz wystąpił w spektaklu „Dwoje bie

Fredro nad wyraz współczesny w Teatrze Żeromskiego w Kielcach

Obraz
„Prędko, prędko…” jest trzydziestą realizacją twórczości Aleksandra Fredry w powojennych dziejach Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Autorem plakatu do spektaklu jest Andrzej Pągowski Tym  razem  Mikołaj Grabowski,   reżyser spektaklu, którego premiera odbyła się 21 kwietnia 2018 roku, sięgnął po te mniej znane i rzadziej wystawiane teksty Aleksandra hrabiego Fredry . Na dodatek zarówno komedia w dwóch aktach „Z Przemyśla do Przeszowy” , jak i jednoaktowy szkic dramatyczny (jak go określił sam autor) zatytułowany „Teraz” pochodzą z późnego okresu twórczości autora „Pana Jowialskiego” i pokazują mało znane oblicze tego czołowego XIX-wiecznego polskiego komediopisarza. Próżno tu szukać lekkości salonowych figlików, niewinnych flirtów, dialogów skrzących się błyskotliwym dowcipem facecjami z obowiązkowym happy endem, co wszyscy znamy, choćby z takich lektur szkolnych, jak „Zemsta” czy „Śluby panieńskie”. W obu tych drobiazgach scenicznych Fredro mówi o przemianach w me