Posty

Wyświetlam posty z etykietą TVP Kultura

Futurystyczna love story*

Obraz
W komunikacie wygłaszanym przez kogoś, kogo możemy uznać za telewizyjnego spikera, słyszymy, że firma iHuman nie wyrabia z zamówieniami na kolejne humany, czyli roboty ze sztuczną inteligencją masowo zamawiane przez kolejnym ludzi płci obojga. Tak zaczyna się spektakl „Humani” zrealizowany blisko siedem lat temu przez Katarzynę Trzaskę dla Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w ramach projektu TEATROTEKA, pokazany po raz pierwszy przez TVP Kultura w nocnym paśmie teatralnym z 27 na 28 stycznia bieżącego roku.   Rozalia Mierzicka (Kit) i Mateusz Damięcki (Mi; Dżo). Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Autorem sztuki, na podstawie której Trzaska zrealizowała swój pierwszy spektakl telewizyjny, jest Jarosław Murawski , współpracujący swego czasu z Laboratorium Dramatu Tadeusza Słobodzianka i z Teatrem IMKA, autor cieszących się wielkim zainteresowaniem widzów i uznaniem krytyków takich sztuk, jak: „Na Boga!” (główna nagroda na XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość

Działo się w Białym Dmuchawcu...*

Obraz
Trzy kwadranse po północy z 13 na 14 stycznia 2023 roku TVP Kultura pokazała kolejny spektakl z bogatego zasobu Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – „Biały Dmuchawiec” Mateusza Pakuły w reżyserii Agaty Dyczko. Scena zbiorowa. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF Tekst tego dramatu pojawił się po raz pierwszy w „Dialogu” w 2008 roku, autor otrzymał za niego wyróżnienie w I edycji Konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną za najlepszy debiut roku. Siedem lat później Agata Dyczko udatnie zrealizowała w ramach projektu TEATROTEKA WFDiF na jego podstawie spektakl telewizyjny, który po kolejnych siedmiu latach zaprezentowała w środku nocy TVP Kultura. Na szczęście „Biały Dmuchawiec” jest dostępny w Internecie, więc można go obejrzeć w dowolnej porze, do czego szczerze namawiam. Podstawowy powód, by zagłębić się w ten specyficzny świat Mateusza Pakuły, znakomitego dramatopisarza (niebawem w Krakowie i Kielcach odbędą się premiery spektaklu w oparciu o jego książkę „Jak nie zabiłem

Mickiewicz odczytany na nowo

Obraz
Dobiega końca Rok Romantyzmu Polskiego. Jego trwania najmocniej, a niekiedy i najdotkliwiej odczuli widzowie Teatru Telewizji. Niekiedy jednak warto się przemóc i odrzuciwszy sarkastyczne narzekania, że oto znowu dają coś okolicznościowego, zasiąść przed telewizorem i popatrzeć. A nuż trafi się coś tak wartościowego, jak „Ballady i romanse” samego Mickiewicza w inscenizacji Teatru Wierszalin z podlaskiego Supraśla. Scena zbiorowa. Fot. Magdalena Rybij/Teatr Wierszalin To właśnie „Balladom i romansom” wydanym równo 200 lat temu zawdzięczamy wspomniany już nadzwyczajny rok. To one zapoczątkowały w polskiej literaturze nową epokę, epokę romantyzmu, stając się swoistym manifestem nie tylko artystycznym młodego pokolenia. To w nich Adam Mickiewicz wyłożył główne założenia nowego postrzegania świata, wyrażające się w słynnych stwierdzeniach: „Miej serce i patrzaj w serce” czy „ Czucie i wiara silniej mówi do mnie, / Niż mędrca szkiełko i oko” przeciwstawiające klasycznemu racjonalizmow

Rozprawka o kulturze obrazkowej*

Obraz
„ Na świecie jest wielu wybitnych ludzi. Niektórzy z nich są pisarzami, inni saksofonistami, jeszcze inni interpretatorami Pisma Świętego lub wynalazcami bomb atomowych. Jednak bracia Limbourg byli iluminatorami”. Plansza z taką, z lekka ironiczną informacją, otwiera autorski spektakl Beniamina Marii Bukowskiego „Niesamowici bracia Limbourg”, kolejny z bogatego zasobu TEATROTEKI, projektu Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, który TVP Kultura premierowo pokazała 8 listopada 2022 roku, cztery lata po jego powstaniu. Od lewej: Mariusz Galilejczyk,Sebastian Grygo, Bartosz Buława. Fot. Wojciech Radwański/WFDiF „ Niesamowici bracia Limbourg” jako tekst dramatyczny powstali w 2015 roku, a dwa lata później autor sztuki Beniamin M. Bukowski został nagrodzony za najlepszy debiut dramaturgiczny Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Ten sukces z pewnością utorował mu drogę do zaistnienia w świecie teatru, potwierdzonego kolejnymi dokonaniami twórcy w postaci takich sz

Ideowa propaganda zamiast sztuki*

Obraz
Obecna władza (nie tylko ona, zresztą, ale ta jakby wyjątkowo) nie lubi artystów. Bo to towarzystwo – w większości – niepokorne, niespolegliwe, krnąbrne. Cóż więc z takimi czynić? Nie dać dotacji lub przyznane odebrać, odwołać dyrektora, zakazać oglądania produkcji niepokornych... Albo ośmieszyć, wszak satyra od wieków najcelniejszą bronią jest. A że obecnej władzy nie brakuje oddanych akolitów, to zawsze można któregoś z nich zaprząc do tego zadania. Na przykład Bronisława Wildsteina, kiedyś dziennikarza, dziś raczej propagandzisty w telewizji rządowej, który w ubiegłym roku wydał dzieło „Lew i komedianci”, w którym zawarł m.in. dwa dramaty, z których jeden, „Komedianci, czyli Konrad nie żyje”, pokazała 20 września 2022 roku TVP Kultura. Scena zbiorowa. Fot. Stanisław Loba/TVP Dlaczego TVP Kultura? Ano pewnie dlatego, że to kanał niszowy, dla bardziej otrzaskanego widza. A przecież Wildstein ambitnym dramaturgiem (i prozaikiem) jest, więc głoszona przezeń propaganda ubrana w pseudo

Portret artysty osaczonego* - premiera "Holzwege" w TVP Kultura

Obraz
Po wakacyjnej przerwie TVP Kultura ponownie sięgnęła do zasobów Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, a ściślej do realizowanego przez nią projektu TEATROTEKA i pokazała 13 września 2022 roku spektakl „Holzwege” na podstawie sztuki Marty Sokołowskiej w reżyserii Tomasza Cyza. Tomasz Nosiński w spektaklu "Holzwege". Fot. Wojciech Radwański Prapremiera sztuki Sokołowskiej miała miejsce w styczniu 2016 roku na deskach TR Warszawa, gdzie wystawiła ją Katarzyna Kalwat. Dwa lata później po tekst sięgnął Tomasz Cyz i w cztery dni – tak przynajmniej wynikało z poprzedzającej emisję rozmowy Małgorzaty Niecieckiej – Mac z odtwórcą głównej roli – zrealizował dla Teatroteki właśnie kameralny, trwający zaledwie 47 minut spektakl, niepozbawiony jednak wielu emocji i okazji do refleksji na temat sztuki i funkcjonowania artysty w społeczeństwie. Tematem głównym sztuki „Holzwege” (w języku niemieckim znaczy to „błądzenie”) jest życie i twórczość Tomasza Sikorskiego, kompozytora

W piekle samotności* - "Eurydyka" Teatru Biuro Podróży w TVP Kultura

Obraz
Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałem do tej pory nic o Teatrze Biuro Podróży z Poznania. Do tej pory, czyli do 24 maja 2022 roku, gdy TVP Kultura pokazała najnowszy spektakl zespołu Pawła Szkotaka, czyli „Eurydykę”.   Scena ze spektaklu. Fot. Klaudyna Schubert Wstyd jest tym większy, że Teatr Biuro Podróży działa od ponad trzech dekad, a swoje przedstawienia prezentował w ponad 50 krajach na sześciu kontynentach. Zdobył wiele prestiżowych nagród na festiwalach i przeglądach teatrów offowych. A jego założyciel i główny reżyser, Paweł Szkotak otrzymał m.in. Paszport „Polityki”. Premiera „Eurydyki” miała miejsce na ubiegłorocznym Festiwalu Malta w Poznaniu. Ze znajomością mitu, do którego w sposób oczywisty nawiązuje tytuł przedstawienia, jest już zdecydowanie lepiej. Nimfa Eurydyka była ukochaną żoną Orfeusza, uważanego za największego śpiewaka i poetę greckiego. Kiedy śpiewał akompaniował sobie na lirze lub kitarze, a jego muzyka potrafiła nie tylko oczarować ludzi, ale również uspok

Demony z pokoju nauczycielskiego*

Obraz
W dobie wzrastających tendencji narodowościowych ważnym jest, by nie zapominać, iż nie wszystko w przeszłości było takie czarno – białe, jak chcieliby niektórzy. Dlatego też dobrze się stało, że TVP Kultura wyciągnęła z zasobów Teatroteki spektakl „Żyd” Artura Pał y gi wyreżyserowany przed siedmioma laty przez Anetę Groszyńską – Liweń i pokazał a go 12 kwietnia 2022 roku. Scena zbiorowa. Fot. Wojciech Radwański Polska prowincja. Szkoła. Pokój nauczycielski. Dyrektor zwołuje w trybie pilnym nadzwyczajne zebranie kilku nauczycieli. Bo oto otrzymał maila od syna jednego z uczniów sprzed wielu lat. Chciałby on z archiwum placówki uzyskać wypracowanie pisane przez swojego rodzica. Mail dotarł z Izraela, a zatem jego nadawcą jest Żyd (tak mówi wuefista Wojtek; dyrektor Stefan w ramach poprawności politycznej radzi mu używać sformułowania: osoba judaistycznego pochodzenia). A zatem musi on być, tak przynajmniej uważa dyrektor, osobą majętną. Pojawia się zatem szansa dla szkoły, w której

Śpieszmy się kochać matki - premiera w TVP Kultura

Obraz
Trawestując znany cytat z wiersza Jana Twardowskiego można by powiedzieć: „Śpieszmy się kochać matki, tak szybko odchodzą”. Taka, najprostsza z możliwych, refleksja powstaje po obejrzeniu spektaklu „Matka odchodzi” w TVP Kultura (premiera 29 marca 2022 r.).   Magdalena Kuta jako Matka. Fot. Stanisław Loba W 1999 roku ukazała się szczególna w dorobku twórczym wybitnego poety i dramatopisarza, Tadeusza Różewicza, zatytułowana „Matka odchodzi”, będąca zbiorem wspomnień (także brata poety, reżysera Stanisława Różewicza), ukazujących relacje między jego matką Stefanią a nim samym. Zawiera ona, oprócz bardzo osobistych i głębokich przemyśleń, refleksji autora „Kartoteki”, jego wiersze (także te pochodzące sprzed 30 lat), fotografie z rodzinnego archiwum oraz zapiski matki poety. Te nagrodzoną Literacką Nagrodą „Nike” i Śląskim Wawrzynem Literackim książkę zaadaptował i wyreżyserował w łódzkim ośrodku TVP Przemysław Stippa , aktor Teatru Narodowego w Warszawie. To jego adaptatorsko – reży

Do więzienia po wolność* - "Zakład karny - o stówę" w TVP Kultura

Obraz
  Drobna rzecz, a cieszy – można by powiedzieć o spektaklu „Zakład karny – o stówę” pokazanym premierowo w TVP Kultura 8 lutego 2022 roku, blisko pięć lat po wyprodukowaniu go przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Aldona Jankowska i Bartłomiej Firlet. Fot. Wojciech Radwański Marta Guśniowska , autorka sztuki, która otrzymała III nagrodę na zamkniętym konkursie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS i WFDiF na utwór dramatyczny dla Teatroteki, opowiada w niej historię z pogranicza utopii i absurdu. A ta jej opowieść ma charakter lekkiej, bezpretensjonalnej komedyjki pozbawionej – jak się wydaje – ambicji do egzystencjonalnego filozofowania, w której jednakowoż są obecne są akcenty skłaniające do zastanowienia się, pomyślunku o kondycji współczesnej rodziny czy o wolności i jej granicach. Główny bohater sztuki, architekt Aleksander Zabłocki (w tej roli występuje Bartłomiej Firlet , któremu popularność i sympatię widzów przyniosła rola aspiranta Dziubaka w „Ojcu Mateuszu”, aktor

Porwać, by zacząć żyć* - o spektaklu "Porwać się na życie" w TVP Kultura

Obraz
TVP po raz kolejny sięgnęła do zasobów Teatroteki i pokazała premierowo 11 stycznia 2022 roku zrealizowany przed blisko pięciu laty spektakl „Porwać się na życie”, którego twórcami jest duet Robert Urbański i Michał Szcześniak, „odpowiedzialny” za zaprezentowane dzień wcześniej w Teatrze Telewizji „Polowanie na karaluchy” Janusza Głowackiego. Agata Kulesza (Karolina) i Andrzej Mastalerz (Tadek). Fot. Wojciech Radwański Sztuka Roberta Urbańskiego powstała z myślą o konkursie Stowarzyszenia ZAiKS i Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, w którym zwyciężyła. Zanim spektakl trafił na mały ekran zgarnął wiele nagród podczas drugiej edycji Teatroteka Fest w 2018 r.: za tekst dramatyczny ( Robert Urbański ), reżyserię ( Michał Szcześniak ), scenografię ( Anna Wunderlich ), muzykę ( Agata Kurzyk ), pierwszoplanową rolę męską ( Andrzej Mastalerz ), otrzymał także Nagrodę Dziennikarzy. Został również uznany za najlepszy konkursowy spektakl telewizyjny podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Szt

Wigilia jakich wiele* - "Cicha noc" Amanity Muskarii w TVP Kultura

Obraz
  Dobrych sztuk współczesnych i przedstawień na ich podstawie nigdy za wiele, dlatego też dobrze się stało, że TVP Kultura pokazała we wtorkowy wieczór (14 grudnia 2021 r.) zrealizowaną przed czterema laty „Cichą noc” Amanity Muskarii wyreżyserowaną przez Pawła Pasztę. Scena zbiorowa. Fot. Wojtek Radwański Ukrywające się pod tym oryginalnym pseudonimem siostry Monika i Gabriela Muskały (tłumaczka i aktorka) nie po raz pierwszy w swojej twórczości przedstawiają polską współczesną rodzinę, która boryka się nie tylko z problemami dnia dzisiejszego, ale także z demonami przeszłości i skrywanymi, często przez lata, traumami. Tak było w pamiętnej „Daily Soup” wystawionej w 2007 roku na Scenie przy Wierzbowej Teatru Narodowego przez Małgorzatę Bogajewską, a pięć lat później na żywo transmitowanej w paśmie Teatru Telewizji, gdy jeszcze miał on znaczenie dla kierujących TVP. W „Cichej nocy” też mamy wielopokoleniową rodzinę zgromadzoną tym razem nie przed telewizorem emitującym kolejny odcin

Być jak... Dorota Landowska!*

Obraz
  Zofia Stryjeńska – malarka i Dorota Landowska – aktorka. Obie panie „spotkały się” w jednym miejscu i jednym czasie w spektaklu teatralnym, którego premierę zaprezentowała TVP Kultura 23 listopada 2021 roku. Dorota Landowska jako Zofia Stryjeńska. Fot. Facebook TVP Kultura Monodram „ Stryjeńska. Let’s dance Zofia!” to nie jest rzecz całkiem nowa. Jego premiera odbyła się niemal równo trzy lata temu w Centrum Spotkań Kultur w Lublinie. U podstaw scenariusza napisanego przez Annę Dudę legła książka „Stryjeńska. Diabli nadali” Angeliki Kuźniak. Spektakl wyreżyserowała Joanna Lewicka (reżyserią telewizyjną zajęli się Anna Duda i Mariusz Bonaszewski ), która do roli tytułowej zaprosiła Dorotę Landowską , aktorkę, która ma na swoim koncie wiele znakomitych kreacji filmowych i teatralnych (obecnie jest w zespole warszawskiego Teatru Polskiego, w którego najnowszej premierze, „Wiśniowym sadzie” Czechowa, gra rolę Warii). Żyjąca na przełomie XIX i XX wieku Zofia Stryjeńska uchodzi dziś