Pożegnanie z wystawą "Ground & air control" w ostrowieckim BWA

 25 lutego 2022 roku był ostatnim dniem prezentacji w Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim wystawy „Ground & air control”. Na finisaż ekspozycji przyjechali jej autorzy: Paulina Ptaszyńska i Bartosz Posacki.

Bartosz Posacki, Paulina Ptaszyńska i Justyna Łada. Fot. Krzysztof Krzak

 

- Ta wystawa otwierała pewien nowy etap w Biurze Wystaw Artystycznych – powiedziała otwierając imprezę Justyna Łada, od niedawana kierująca ostrowiecką placówką. – W ciągu niecałego miesiąca ekspozycję obejrzało ponad tysiąc osób, w tym wiele młodych, które bardzo spontanicznie i entuzjastycznie reagowały na prezentowane przez autorów projekty, na to, z czym chcieli nas oni zapoznać. 

Fragment ekspozycji. Fot. Krzysztof Krzak

A istotą ich przekazu – jak stwierdziła Justyna Łada – było wprowadzenie oglądających w świat żywiołów. Bartosz Posacki prowadzi widzów przez historię Ziemi, pokazuje skąd przyszliśmy i w jakim punkcie się znajdujemy. Natomiast Paulina Ptaszyńska zabiera widzów w świat zjawisk atmosferycznych. Obydwoje operują językiem sztuki współczesnej, nowoczesnymi, różnorodnymi środkami wypowiedzi, co sprawia, że wystawa ma charakter interdyscyplinarny.

Zarówno Ptaszyńska, jak i Posacki są pracownikami naukowymi Uniwersytetu Opolskiego (prowadzą tam pracownię multimediów), na którym uczy się wielu studentów z Ukrainy. A jako że finisaż odbywał się w drugim dniu zbrojnej inwazji Rosji na to państwo, to oczywistym stało się odniesienie do sytuacji młodych Ukraińców, którzy teraz przeżywają strach i niepokój o swoich bliskich i traconą w dramatycznych okolicznościach ojczyznę. Zwrócono też uwagę na to, że niektóre z prac pokazywanych na wystawie „Ground & air control” ( zwłaszcza „Zachodni wiatr” Pauliny Ptaszyńskiej) nabrało w obecnej sytuacji nowego wymiaru.

Fragment ekspozycji. Fot. Krzysztof Krzak

Finisaż miał charakter autorskiego oprowadzania po ekspozycji. Bartosz Posacki podkreślił, iż jest ona opowieścią o otaczającym nas świecie, z jednej strony opowiada o jego uniwersalnym wymiarze, a z drugiej – oparta jest na osobistych doświadczeniach i postrzeganiu tegoż świata przez artystów. Przyznał, iż wystawa nie jest do końca oczywista, może nawet niektórym wydaje się dziwna z powodu zastosowanych przez twórców nietradycyjnych narzędzi artystycznych. Ostatecznie ich kontekst ustanawiają jednak odbiorcy, którzy na podstawie wizualizacji stworzonych przez autorów tworzą własne historie i odniesienia.

Kolejna wystawa zagości w ostrowieckim BWA już 4 marca bieżącego roku i nosić będzie tytuł „Osobno i razem”.

Komentarze