Świetny debiut płytowy - "Zew" Maddie Rock Squad

Według definicji Słownika Języka Polskiego PWN zew to wołanie, myśl lub uczucie wzywające do natychmiastowego działania. W moim przypadku nie miało zastosowanie określenie „natychmiastowe”, bowiem po płytę „Zew” Maddie Rock Squad sięgnąłem dopiero teraz, prawie cztery miesiące po jej wydaniu.

Okładka płyty "Zew". Fot. materiał prasowy

Radząca sobie coraz prężniej na rynku muzycznym częstochowska formacja Maddie Rock Squad (MRS) wydała ten krążek właściwie własnym sumptem przy pomocy życzliwych sobie ludzi. Zawarto na nim jedenaście utworów utrzymanych w dobrym, starym, rockowym brzmieniu. Poza jednym coverem, jakim jest „Baby one more time” Britney Spears zaśpiewanym jednak w charakterystycznej dla zespołu stylistyce, wszystkie są autorskimi dziełami liderki i wokalistki MRS, Magdy Maddie Nowak, która nie tylko napisała teksty, ale także skomponowała do spółki z Michałem Walą (aranżerem i producentem płyty) muzykę. Kapitalnego brzmienia materiału muzycznego nie byłoby, gdyby nie znakomici muzycy towarzyszący wokalistce. Są nimi: Michał Lewy Lewandowski - perkusja, Patryk Kuroń - gitara rytmiczna, Bartek Kuras - gitara solowa, Radek Wojnowski - gitara basowa. Trudno wyróżnić któregoś z członków zespołu, bowiem wszyscy oni, w swoim obszarze wypełniają znakomicie zadanie polegające na stworzeniu wyrazistego utworu, który zachwyci, a przynajmniej spodoba się miłośnikom rocka, takiego bardziej „tradycyjnego”, nie nazbyt mocnego czy heavy metalowego. Ale trudno nie zachwycić się gitarowymi riffami czy siłą perkusji!Ważną rolę w tych utworach pełni melodia, w większości kawałków porywająca, ale równocześnie wpadająca do ucha, zachęcająca do wspólnego śpiewania, co jest niekwestionowaną zasługą Magdy Maddie Nowak. Jej wokal przypomina mi sposób śpiewania Wandy Kwietniewskiej z najlepszych czasów Bandy i Wandy. Szczególnie wyraźnie słychać to w piosence „Głupia codzienność”. W stylistyce całe brzmienie MRS przywodzi na myśl ten niezwykle popularny w latach 80. minionego wieku zespołu.

Od lewej: Bartek Kuras, Michał Lewandowski, Radek Wojnowski, Magda Nowak, Patryk Kuroń. Fot. Greg Smolonski/Facebook zespołu

Maddie Rock Squad to także formacja, która emanuje radością tworzenia i grania muzyki. Nawet jeśli w tekstach solistka śpiewa o rzeczach niewesołych („Depresja”, „Blizny”), to muzyka jest na tyle ciekawa, że świat wydaje się o wiele lepszy niż w słowach piosenki. Warta podkreślenia i docenienia jest różnorodność stylistyczna zawartych na tej płycie utworów. Poza utworami stricte rockowymi bardzo przyjemnie słucha się także ballad, takich jak „Los” i „Dlaczego”. To w nich, choć nie tylko, warto zwrócić uwagę na teksty mówiące o sprawach dotyczących większości z nas, o codzienności wypełnionej pracą, sukcesami i niepowodzeniami, ale także marzeniami, które warto spełniać. Te muzyczne członków zespołu zdają się jak najbardziej realizować, w sporej mierze dzięki – jak sądzę – ambitnemu i przedsiębiorczemu menedżerowi, Adamowi Sęczkowskiemu. MRS gra coraz więcej koncertów. Na trasie najbliższych koncertów tej formacji znalazły się takie miasta, jak Wrocław (6.01.), Kielce (13.01.), Zielona Góra (20.01.), Kraków (2.03.), Łowicz (16.03.), Toruń (23.03.), Opole (20.04.), Tarnów (28.09.) i rodzinna Częstochowa (7.12.). A oprócz tego zespół pracuje nad materiałem na kolejną płytę. Oby była równie energetyczna, jak „Zew”.








Komentarze