"Motyw" Rafała Kostrzewy w Klubie Kameleon w Ostrowcu Świętokrzyskim

Działający zaledwie od marca tego reku Kameleon Klub Elżbiety i Piotra Sobierajskich coraz śmielej zaznacza swoją pozycję na mapie kulturalnej Ostrowca Świętokrzyskiego. Po serii znakomitych koncertów (m.in. Luisa Nubioli, Krzysztofa Ścierańskiego i Leny Ledoff) przyszedł czas na wystawę malarstwa Rafała Kostrzewy.

"Motyw" Rafała Kostrzewy w Klubie Kameleon. Fot. Krzysztof Krzak

Rafał Kostrzewa urodził się w Katowicach, ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w klasie profesora Tadeusza Dominika w 1987 roku. Jednak pierwszą indywidualną wystawę miał już dwa lata przed dyplomem w Galerii Stodoła. Od piętnastu lat mieszka i tworzy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ale mimo tylu lat nigdy wcześniej nie doczekał się w tym mieście ekspozycji swoich obrazów. Jest to bowiem twórca specyficznie podchodzący do swojej działalności: nie dba specjalnie o promocję, nie dąży do zdobycia sławy, a mimo to utrzymuje się ze sztuki, co – jak podkreśliła podczas wernisażu, który odbył się 2 czerwca 2023 roku, dokładnie w 62. urodziny artysty, Jolanta Chwałek, znawczyni sztuki współczesnej wieloletnia, była dyrektorka ostrowieckiego BWA – nie jest w dzisiejszych czasach w naszym kraju zjawiskiem częstym. Prace Kostrzewy trafiają do zbiorów kolekcjonerów i galerii na całym świecie.

Rafał Kostrzewa i Jolanta Chwałek. Fot. Krzysztof Krzak

- Rafał Kostrzewa w swojej twórczości czerpał od największych mistrzów w historii sztuki – mówiła Jolanta Chwałek. - Kiedyś inspirował się ekspresjonizmem, fowizmem, kubizmem. To, co w tych kierunkach najlepsze zebrał i stworzył swój indywidualny, niepowtarzalny styl. Inspiruje go natura i wszystko, co z nią związane począwszy od roślin, poprzez góry, rzeki, zwierząt aż po kobiety.

 

Podczas wernisażu. Fot. Krzysztof Krzak

W Klubie Kameleon Rafał Kostrzewa pokazał obrazy z cyklu „Motyw”. Tytułowym motywem są lisy, które – jak wszystko w jego pracach – mają dusze i wyjątkowe oczy, które podglądają całą naturę. Niektórzy twierdzą, że to oczy samego autora dzieł. Znakiem rozpoznawczym jego obrazów jest kolorystyka: ostra, wyrazista zmieniająca się pod wpływem światła, stwarzając wrażenie trójwymiarowości. Niezwykle ważna jest
też kompozycja jego prac. Znajdujące się na nich postaci lisów, psów czy ludzi wypełniają całą powierzchnię obrazu, sprawiają wrażenie jakby wychodziły z ram, których, zresztą, Kostrzewa nie stosuje.

Przy klawiszach - Szymon Pocheć. Fot. Krzysztof Krzak

Podczas wernisażu w Kameleon Klubie panowała (dzięki gospodarzom) bardzo sympatyczna atmosfera, autentyczne zainteresowanie pracami i osobą twórcy. Nastrojowo grał pianista Szymon Pocheć, doskonale wpisując się w klimat tego wyjątkowego miejsca.

Komentarze

  1. Będziemy sie starali utrzymywać wysoki poziom wydarzen kulturalnych.Z pozdrowieniami Ela i Piotr Sobierajscy Klub Kameleon

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz