"Moją weną jest kontrakt wydawniczy" - Mariusz Czubaj w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim

Mariusz Czubaj to kolejny poczytny pisarz, który był gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Spotkał się on z czytelnikami swoich powieści w środowy wieczór, 14 czerwca 2023 roku.

Mariusz Czubaj w rozmowie z Edytą Wojtiuk - Wołodkiewicz. Fot Krzysztof Krzak

Karierę pisarską Mariusza Czubaja rozpoczęła powieść „21:37” opublikowana w 2008 roku, za którą autor otrzymał nagrodę Wielkiego Kalibru za najlepszą polską powieść kryminalną i sensacyjną roku. Jednocześnie rozpoczęła ona cykl utworów, których głównym bohaterem jest profiler Rudolf Heinz. Kolejne jego części to: „Kołysanka dla mordercy”, „Zanim znowu zabiję”, „Piąty beatles”, „Dziewczynka z zapalniczką” i „Cios kończący”. Z kolei wydana w 2014 roku powieść „Martwe popołudnie” zapoczątkowała serię utworów z ekspertem do spraw bezpieczeństwa i specjalistą od poszukiwań zaginionych, Marcinem Hłaską. Druga część zatytułowana „R.I.P.” przyniosła pisarzowi po raz drugi Nagrodę Wielkiego Kalibru. Mariusz Czubaj jest też autorem – jak sam to określa – balladowego snuja „Około północy”, którą to powieść uważa za najważniejszą w swoim dotychczasowym dorobku. We współpracy z Markiem Krajewskim stworzył też „Aleję Samobójców” i „Róże cmentarne”. W tym roku ukazała się jego najnowsza powieść – „Półmistrz”. 

 

Wybrane książki Mariusza Czubaja. Fot. Krzysztof Krzak
 

Na co dzień Mariusz Czubaj jest profesorem antropologii kultury w Uniwersytecie Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, gdzie zajmuje się problematyką kultury popularnej, fanowskiej, literatury popularnej i seriali (przez kilka lat zajmował się tą tematyką w tygodniku „Polityka”). Trenuje karate i gra w szachy i gościnnie na saksofonie altowym w zespole Zgniłość. Najbardziej czuje się właśnie nauczycielem akademickim. Zajmuje się tą profesją od 30 lat. 

Mariusz Czubaj. Fot. Krzysztof Krzak

  - W wieku lat 39 zadebiutowałem jako prozaik. Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że to będzie mój równoprawny zawód – mówił Mariusz Czubaj podczas spotkania autorskiego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim prowadzonego przez Edytę Wojtiuk – Wołodkiewicz. - Gdyby ktoś kilka lat przed 2008 rokiem powiedział mi, że ja będę pisał powieści i będę żył z ich pisania, to pewnie popukałbym się w głowę! Ale nigdy nie wiadomo, jak się człowiekowi życie ułoży…

Mimo, że Czubaj pisze książki zawodowo, to za każdym razem, gdy zabiera się do pisania nowej powieści odczuwa tremę debiutanta i niepokój, czy uda mu się opowiedzieć jakąś historię od punktu wyjścia do punktu dojścia. Za każdym razem jest to dla niego skok w nieznaną głębię i czy w niej nie utonie. Dopiero gdy ma gotowe trzy czwarte książki, zaczyna wierzyć w powodzenie przedsięwzięcia. Nie wierzy natomiast w osławioną wenę, natchnienie. - Dla mnie tę funkcję spełnia podpisany z wydawnictwem kontrakt, który zobowiązuje mnie do oddania książki w określonym terminie – mówił Mariusz Czubaj podczas spotkania w MBP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pisze systematycznie, codziennie. Najważniejsze dla niego jest to, by stworzyć swój własny, niepodrabialny styl, a także klimat, który odróżni jego utwory od innych, których na rynku wydawniczym, zwłaszcza w dziale powieści kryminalno – sensacyjnej, jest ogrom. Czubaj wyznaje też zasadę, że autor powieści tego typu wart jest tyle, ile jego merytoryczni konsultanci. Nieoceniona jest też rola redaktora i grafika, który stworzy okładkę pozwalającą danej książki wyróżnić się wśród wielu innych. Takich ludzi, jak przyznał, ma wokół siebie. To dzięki nim jego książki, choć może nie biją rekordów sprzedawalności, to jednak cieszą się ogromną popularnością wśród czytelników, którzy cenią niepowtarzalną atmosferę świata, które ten autor tworzy.



Komentarze