Ostrowiec Świętokrzyski. Dwie galerie, dwie wystawy...

 Dwie placówki wystawiennicze Ostrowca Świętokrzyskiego: Biuro Wystaw Artystycznych i Galeria Fotografii Miejskiego Centrum Kultury zaprosiły w ostatni weekend lutego na nowe ekspozycje. Otwarcie wystaw nastąpiło z zachowaniem reżimu sanitarnego wywołanego pandemią.

Fragment ekspozycji w BWA. Fot. Klaudia Cybulska/Lokalna TV

W piątek, 26 lutego 2021 roku, w galerii Biura Wystaw Artystycznych pokazano prace czterech artystów: Anity Kwiatkowskiej, Krzysztofa Olszewskiego, Marka Maińskiego i Moniki Murawskiej. Pierwsza z nich, absolwentka ASP w Warszawie zajmuje się malarstwem, rysunkiem i grafiką warsztatową; Olszewski jest architektem, który uprawia te same dziedziny twórczości, co Kwiatkowska, a oprócz tego para się fotografią; malarstwo, grafika i rysunek to formy wypowiedzi Maińskiego. Z kolei Murawska to filozofka i historyczka sztuki. Została zaproszona do współpracy nad przygotowaniem wystawy, by jej teksty przybrały wizualną formę i by dzięki wyobraźni artystów, zmieniły status, stając się serigrafiami, uderzającymi barokowością barw. Słowa ścierają się tu twórczo z obrazem, pozwalając mu zaistnieć. Takie właśnie połączenie jest znakomitą egzemplifikacją tytułu wystawy w ostrowieckim BWA: „Monolog jest w rzeczywistości dialogiem”. Wszystkie zaprezentowane prace powstały w jednej pracowni i są wynikiem dialogu nie tylko pomiędzy tworzącymi je artystami reprezentującymi różne pokolenia, ale także pomiędzy dziedzinami sztuki i punktami widzenia. Wystawę można oglądać do końca marca. 

Jedna z prac Rafała Nowaka. Fot. materiał reklamowy

Następnego dnia w Galerii Fotografii Miejskiego Centrum Kultury zaistniała wystawa „w Bieszczadach”, której autorem jest Rafał Nowak, rzeszowianin, od blisko 6 lat należący do Fotoklubu „Galeria” w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zajmuje się on głównie fotografią dokumentalną i reportażową. Takie są właśnie jego prace (w sumie 35 czarno – białych fotogramów) zaprezentowanych w ostrowieckiej galerii. Zdjęcia pochodzą z lat 2013 – 2018, zostały wykonane w Bieszczadach i pokazują codzienność ludzi zmagających się z życiem w tym specyficznym rejonie Polski. Pasterze, bacowie, juhasi, smolarze podczas redyku, pracy w smolarniach utrwalone obiektywem wnikliwego obserwatora ich życia pozwalają wyobrazić sobie magię pokazanych miejsc i niezwykłość ludzi zasługujących nie tylko na zainteresowanie, ale również na szacunek.

 

Komentarze