"Calineczka" z Teatru Powszechnego w Radomiu - wielkie przedstawienie dla małych widzów


Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu bardzo poważnie traktuje najmłodszych widzów, przygotowując dla nich przedstawienia na wysokim poziomie. Od 30 sierpnia na kanale youtube’owym teatru można zobaczyć „Calineczkę” Marty Guśniowskiej. 

Duszek Kwiatowy (Mateusz Michnikowski) i Calineczka (Agnieszka Grębosz). Screen: K.Krzak

Marta Guśniowska jest też autorką prezentowanego on – line przez radomski teatr w kwietniu „Kopciuszka”. Reżyser tamtego spektaklu, Petr Nosalek, zastosował wiele pomysłowych i świetnie sprawdzających się pomysłów inscenizacyjnych, które wraz z chwytliwą muzyką Krzysztofa Dziermy i funkcjonalną scenografią Evy Farkasovej sprawiły, że bajkę z przyjemnością oglądali także dorośli widzowie.

Zaprezentowana w ramach programu „Kultura w sieci” dofinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury „Calineczka” wciąż utrzymuje się (od lutego 2017 roku) w bieżącym repertuarze Sceny Fraszka, jednej z czterech, jakimi dysponuje Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Reżyserem spektaklu jest Jacek Bała, scenografię i kostiumy przygotowała Anna Łapińska, muzykę skomponował Krzysztof Maciejowski, a choreografię opracowała Katarzyna Kostrzewa. Wszystkie te elementy złożyły się na jedną, spójna całość, tworząc wraz z działaniami aktorskimi bardzo dobre przedstawienie.

Scena zbiorowa. Screen: Krzysztof Krzak

Jego bohaterką jest niewielka dziewczynka o wielkości jednego cala (tj. 2,54 cm), z tego powodu właśnie nazywana Calineczką. Gra ją w radomskim przedstawieniu Agnieszka Grębosz, absolwenta Wydziału Sztuki Lalkarskiej warszawskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku. W animacji lalki pomagają jej inni w niektórych scenach koleżanki i koledzy obsadzeni w pozostałych rolach. Są wśród nich: Natalia Samojlik, Karolina Węgrzyńska, Przemysław Bosek i Mateusz Michnikowski. Niezwykła jest sprawność całej wymienionej obsady, miło (i z podziwem) jest patrzeć na to, jak wszyscy oni znakomicie ze sobą współpracują w przedstawieniu o szybkim tempie, z częstymi zmianami animowanych postaci i zmianami miejsca, bowiem główna bohaterka, poznając świat, pojawia się w wielu okolicznościach i poznaje takie postaci, jak Ropuch, Kret, Gąsienica, Ptaki czy Duszek Kwiatowy. Dzięki niezwykłej wyrazistości gry aktorskiej dzieciaki żywo reagują na to, co rozgrywa się przed ich oczami, co słychać wyraźnie w udostępnionym przez radomski teatr nagraniu. Starsi widzowie mają natomiast niepowtarzalną okazję podziwiania kunsztu wykonawczego aktorów, często traktowanych niesłusznie jako tych „drugiej kategorii”, bo pracujących z wykorzystaniem kukiełek i tworzących dla dzieci. Mało kto zdaje sobie sprawę, że to właśnie taka forma teatralna i ten widz wymaga specjalnych, wysokich umiejętności. Przy okazji tylko warto nadmienić, iż radomscy aktorzy równie dobrze prezentują się w całkiem „tradycyjnych” spektaklach dla dorosłych.

Scena zbiorowa/finałowa. Screen: Krzysztof Krzak

Dodatkowym walorem internetowej prezentacji „Calineczki” było przedspektaklowe spotkanie z dwójką aktorów: Natalią Samojlik i Mateuszem Michnikowskim (wnukiem niezapomnianego Wiesława Michnikowskiego), którzy w bardzo interesujący sposób opowiadali o kulisach swojej (i innych osób odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg spektaklu) pracy, zwłaszcza o przygotowaniach do zagrania przedstawienia w „żywym” teatrze. Po przedstawieniu odbyła się druga, interaktywna, część spotkania z aktorami Teatru Powszechnego w Radomiu, którzy opowiadali o swojej pracy w teatrze, w tym również za kulisami. Pokazali też, jak bawić się w teatr w domowym zaciszu.

A już 20 września radomski teatr zaprasza na kolejną prezentację(tym razem dla dorosłych) – przedstawienie „W 8 dni dookoła świata” Andrzeja Sadowskiego.

Komentarze