Renata Piątkowska na spotkaniu z najmłodszymi czytelnikami w Ostrowcu Świętokrzyskim

Wraz z nastaniem wakacji Miejska Biblioteka Publiczna w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczęła organizowanie imprez skierowanych głównie do najmłodszych czytelników. Odbyły się już pierwsze spotkanie z cyklu „Książka pod chmurką” i „Zabawy z dawnych lat”, a 6 lipca 2020 roku gościem MBP była autorka książek dla dzieci i młodzieży, Renata Piątkowska.

Renata Piątkowska w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. K.Krzak

Renata Piątkowska z wykształcenia jest socjologiem (ukończyła stosowne studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie). Pisarką chciała zostać właściwie od dzieciństwa, kiedy to przeczytała książkę „Muminki” Tove Jansson, a potem powieści Astrid Lindgren (m.in. „Dzieci z Bullerbyn” i „Pippi Pończoszanka”). Debiutancka książka Piątkowskiej, „Opowiadania dla przedszkolaków”  ukazała się dopiero w 2004 roku. Jej kontynuacją były „Opowiadania z piaskownicy” i „Piegowate opowiadania”. Do dziś napisała w sumie 44 książki nasycone humorem i niepozbawione przesłania edukacyjnego, których odbiorcami są najmłodsi czytelnicy. Pisze też powieści przeznaczone dla młodzieży. W tym roku ukazała się jej książka „Dzieci, których nie ma” o niemieckim obozie dla polskich dzieci w Łodzi istniejącym podczas II wojny światowej.

Wśród utworów Renaty Piątkowskiej znajdują się takie książki jak nagrodzony nagroda imienia Kornela Makuszyńskiego „Wieloryb”, „Na wszystko jest sposób” i „Hebanowe serce” (nagrodzone w konkursie im. Astrid Lindgren), „Wszystkie moje mamy” (I nagroda w konkursie zorganizowanym przez EMPIK). Cztery jej książki został wpisane na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom, sama zaś autorka została cztery lata temu nagrodzona przez dzieci Orderem Uśmiechu.

Renata Piątkowska w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. K.Krzak

- Dla dzieci trzeba pisać tak, jak dla dorosłych, tylko dwa razy lepiej – powiedziała dziennikarzom Renata Piątkowska tuż przed spotkaniem z czytelnikami. - Młody czytelnik nie daje z reguły autorowi drugiej szansy. Jeżeli przy pierwszej stronie zacznie się nudzić, to zamknie książkę i podziękuje. Trzeba złapać jego uwagę, zainteresowanie niemalże pierwszym zdaniem. Młodzi czytelnicy są bardzo szczerzy, niczego nie udają: albo autor trafi do ich serc i umysłów, albo będą szukać innego autora lub też, nie daj Boże, zwrócą się bardziej w stronę komputera, a nie książki.

Na spotkaniu z Renatą Piątkowską. Fot. K.Krzak

Pierwszymi słuchaczami tekstów napisanych przez autorkę były jej własne dzieci. Teraz Piątkowska uważa, że na tyle zna potrzeby najmłodszych czytelników, że bezbłędnie trafia w ich gust i zainteresowania, wie, co sprawi im radość. Dlatego w jej utworach dominują tak lubiane przez dzieci dialogi popychające szybko akcję do przodu. – Z biegiem lat z powodzeniem wyczuwam młodego czytelnika – dodawała. – Podczas spotkań autorskich obserwuję też reakcje dzieci na słuchane przez nich fragmenty moich książek.

Autorka przyznała też, iż niezwykle ważne jest, by dorośli, rodzice, dziadkowie od najmłodszych lat czytali książki swoim dzieciom i wnukom. To zaowocuje w przyszłości zainteresowaniem literaturą. Stąd także niezwykle ważna rola piszących książki dla dzieci – to oni i ich dzieła wzbudzają zainteresowanie czytelnictwem, które pozostaje u ludzi na długi czas, a często na całe życie.

Fragmenty książek czytała Malwina Kożurno. Fot. K.Krzak

Podczas spotkania z małymi czytelnikami (i ich opiekunami) na dziedzińcu Ostrowieckiego Browaru Kultury można było posłuchać fragmentów utworów Piątkowskiej w aktorskim wykonaniu profesjonalnej lektorki Malwiny Kożurno, a także nabyć wybrane książki.

 

Komentarze