Nepal by Wojtek Moskwa w Ostrowcu Świętokrzyskim


Działająca od 1996 roku Galeria Fotografii Miejskiego Centrum Kultury zaprosiła w czwartek, 11 lipca 2019 r., na 228. wystawę – „Sansarę Nepal” Wojtka Moskwy.
 
Wojtek Moskwa i Andrzej Łada podczas wernisażu. Fot. K.Krzak
Wedle encyklopedycznych definicji sansara to nieustanne wędrowanie, kołowrót narodzin i śmierci, cykl reinkarnacji, któremu podlegają nie tylko istoty żywe, ale także bóstwa. Wojtek Moskwa zgłębił istotę sansary poprzez badanie kremacji (pokazał to na zdjęciu „Stopa”), która występuje w takich religiach, jak hinduizm i buddyzm. A te dominują w Nepalu, kraju, który w 2012 roku przemierzył autor wystawy w ostrowieckiej Galerii Fotografii podczas wyprawy fotograficznej organizowanej przez magazyn „Pokochaj Fotografię”. Powstały wówczas kwadratowe, czarno - białe fotografie (od 20 do 90 cm), które uzupełnione są bardzo osobistymi tekstami, które Moskwa pisał rok po wyprawie. Zawierają one historie fotografii, autorskie przemyślenia związane z przedstawianym na zdjęciu obiektem, wspomnienia i skojarzenia przez nie wywołane… Taki swoisty „pamiętnik” wyprawy, skłaniający oglądającego do własnych refleksji na temat życia. Dlatego też podczas obcowania z pracami Wojtka Moskwy warto poświęcić nieco więcej czasu i przeczytać dołączone do zdjęć opisowy, bo tylko wraz z nimi otrzymujemy całość mówiącą wiele o kondycji człowieka, o jego istnieniu w czasie i przestrzeni, w różnych strefach kulturowych. 
 
Wojtek Moskwa opowiada o wyprawie do Nepalu. Fot. K.Krzak
„Sansara Nepal” prezentowana była już w wielu galeriach w Polsce, w bieżącym roku m.in. we Włocławku, Białymstoku i Bydgoszczy. A urodzony 43 lata temu w Ełku (obecnie mieszkaniec Warszawy) Wojtek Moskwa, absolwent Politechniki Gdańskiej, jest również autorem takich projektów fotograficznych, jak „Wędrówka dusz” (za zdjęcia z niego otrzymał II nagrodę w konkursie Pilzner Urquell International Photography Awards w USA i wyróżnienie Grand Prix Fotofestiwal 2015) oraz „Kraina – opowieść o wąskim torze”. W lipcu bieżącego roku otrzymał tytuł fotografa miesiąca magazynu „Szeroki kadr”. – Fotografia czarno – biała wykonywana aparatem analogowym, szczera i prawdziwa, jaką zajmuje się Wojtek Moskwa to prawdziwa uczta dla oka – mówił o pracach autora „Sansary” Andrzej Łada, kustosz Galerii Fotografii w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Jego zdjęcia są niezwykle wysmakowane, wysublimowane. To dobrze, że istnieją jeszcze tacy fotograficy, którzy w dobie kolorowych, krzykliwych zdjęć masowo wykonywanych aparatami cyfrowymi.
 
Wystawa do obejrzenia i poczytania. Fot. Krzysztof Krzak
Sam Wojtek Moskwa przyznał, że wykonywanie fotografii taką metodą i w takiej formie jest jego świadomym założeniem od momentu, gdy stwierdził, że chce się na poważnie zajmować fotografią. – Na wyprawę do Nepalu zabrałem 15 filmów dwunastoklatkowych – wspominał podczas wernisażu. – Dysponowałem więc podczas blisko miesięcznego pobytu zaledwie 180 klatek, tylko tyle zdjęć mogłem zrobić. Zmieniło się więc moje podejście do robienia zdjęć: nad każdym kadrem musiałem się głęboko zastanowić, dokładnie go przemyśleć. Długo zastanawiałem się nad każdym ujęciem, by żadnej klatki nie zmarnować. Po powrocie do kraju stwierdziłem, że około 40 – 50 z nich nadaje się do pokazania na wystawie i w albumie.
 
Fragment ekspozycji "Sansara Nepal". Fot. Krzysztof Krzak
Talent Wojtka Moskwy docenił Prezydent Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, Jarosław Górczyński, który objął ekspozycję honorowym patronatem i skierował do autora słowa uznania za jego dotychczasowe dokonania i życzenia dalszych sukcesów.

Komentarze