Trzy odsłony Moniuszki w Muzeum Wsi Radomskiej
Na
półmetku Roku Moniuszkowskiego Muzeum Wsi Radomskiej zaprosiło 30 czerwca 2019
roku na wydarzenie muzyczne zatytułowane „3 x Moniuszko”.
Zgodnie z tytułem
imprezy twórczość Stanisława Moniuszki,
najwybitniejszego polskiego kompozytora, twórcy wielu pieśni i oper, została
przedstawiona w trzech stylistykach: klasycznej, folkowej i jazzowej.
Na pierwszy ogień poszli absolwenci i studenci
Wydziału Wokalnego Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie,
którzy przy akompaniamencie Jolanty
Pszczółkowskiej – Pawlik wykonali pieśni, ballady i duety skomponowane
przez Stanisława Moniuszkę. Pochodziły one z cyklu koncertowego opracowanego
przez wspomnianą wyżej profesorkę stołecznego Uniwersytetu Muzycznego
(prywatnie żonę wybitnego pianisty Włodzimierza Pawlika), do którego zaprosiła
ona wyróżniających się młodych śpiewaków. W ubiegłym roku wraz z nimi nagrała
ona wszystkie Moniuszkowskie ballady na głos i fortepian. W swych planach
dyskograficznych ma nagranie wszystkich pieśni twórcy polskiej opery narodowej.
Jolanta Pszczółkowska – Pawlik podejmuje wiele działań na rzecz propagowania
twórczości Stanisława Moniuszki; jest pomysłodawczynią i dyrektorką festiwalu „Moniuszko
na Trakcie Królewskim”, jest członkiem zarządu Towarzystwa Miłośników Muzyki Moniuszki, które m.in. doprowadziło do nadania imienia tego kompozytora
Dworcowi Centralnemu w Warszawie.
Potem na dziedzińcu
XVIII-wiecznego dworku z Pieczysk Radomska
Grupa Opowiadaczy przybliżyła gościom Muzeum
Wsi Radomskiej sylwetkę bohatera bieżącego roku. Z kolei zespół Viklinova zaprezentował kompozycje
Stanisława Moniuszki w aranżacjach folkowych. Powstał on z inicjatywy
skrzypaczki, suczystki i wokalistki Karoliny
Matuszkiewicz, do której dołączyli: Patrycja
Napierała (instrumenty perkusyjne), Patryk
Walczak (akordeon) i Jacek
Mazurkiewicz (kontrabas). Na koncercie w radomskim skansenie Patrycję Napierałę
zastąpił Węgier, Peter Somos. Zespół
zaprezentował własne, oryginalne interpretacje kilku Moniuszkowskich pieśni, a
także melodie ludowe z różnych regionów Polski, z których motywy mógł czerpać
Moniuszko do swoich kompozycji. Był to niezwykle klimatyczny występ,
interesujący ze względu na ciekawe instrumentarium i stosunkowo nowatorskie
aranżacje utworów.
Na finał całodziennej
imprezy „3 x Moniuszko” na scenie amfiteatru w urokliwym radomskim skansenie
pojawiło się trio Włodka Pawlika,
światowej sławy polskiego pianisty, zdobywcy w 2014 roku nagrody Grammy za
płytę „Night in Calisia”. Wraz z Damianem
Kostką (kontrabas) i Adamem
Zagórskim (perkusja) muzyk zaprezentował materiał z płyty „Pawlik/Moniuszko: Polish Jazz”, która
ukazała się na rynku 22 lutego bieżącego roku. Znalazło się na niej dziewięć
kompozycji Stanisława Moniuszki, w tym tak znane pieśni, jak „Prząśniczka”,
„Znasz-li ten kraj”, „Po nocnej rosie”, „Kum i kuma”, „Matko! Już nie ma Cię”
oraz arie „Gdyby rannym słonkiem…” i „Szumią jodły na gór szczycie” z opery
„Halka”, „Ten zegar stary” i aria z kurantem ze „Strasznego dworu”.
Jak się należało
spodziewać maestro Pawlik ze swoimi muzykami pokazali mistrzostwo kompozycyjne
i interpretacyjne. Jakiegoż geniuszu twórczego trzeba, by z twórczości XIX –
wiecznego kompozytora stworzyć porywające jazzowe utwory na wskroś współczesne
i nowoczesne! A tego dokonał właśnie Włodzimierz Pawlik. Natomiast swoboda wykonawcza
i interpretacyjna całego tria jest rewelacyjna. Muzycy doskonale się rozumieją,
natychmiast reagują na improwizację lidera formacji, który potrafi połączyć
Moniuszkę nie tylko z Chopinem, ale także z Nahornym czy Krajewskim. I
promienieje radością, którą daje mu muzyka, a on tę radość przekazuje
słuchaczom. Ci z kolei oklaskują Trio
Włodka Pawlika rzęsiście i na stojąco, domagając się bisów. Tak też było
podczas imprezy „3 x Moniuszko” w Radomiu.
Komentarze
Prześlij komentarz