Kochajmy Teatr TeTaTeT!


Od blisko roku Kielce mają nowy teatr, tym razem prywatny, o charakterze stricte rozrywkowym. Nazywa się Teatr TeTaTeT i właśnie zaproponował publiczności drugą premierę. 
 
Mirosław i Teresa Bielińscy. Fot. Paweł Olszacki
Teatr TeTaTeT jest inicjatywą aktorskiego małżeństwa Teresy i Mirosława Bielińskich, od ponad 20 lat związanych z Teatrem im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, na scenie którego stworzyli dużo różnorodnych ról. Było ich tak wiele, że obydwoje musieli zrezygnować z planów stworzenia własnego teatru na wiele lat, tym bardziej, że do zobowiązań zawodowych dochodziły również obowiązki rodzicielskie wobec dwójki (dorosłych już dzisiaj) dzieci. Do planów z młodości powrócili w 2017 roku, kiedy to zarejestrowali Stowarzyszenie Teatr TeTaTeT z prezes Teresą Bielińską na czele. Pokonali wszelkie biurokratyczne formalności, ba, dzięki projektom udało im się pozyskać dofinansowanie z Urzędu Miasta Kielce i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. 
 
Beata Pszeniczna i Ewa Pająk w sztuce "Umrzeć ze śmiechu". Fot. Facebook teatru
Od początku Teresa i Mirosław Bielińscy zakładali, że w swoim teatrze będą realizować i prezentować publiczności spektakle rozrywkowe, które bawią, a jednocześnie uczą i zachęcają widzów do kontaktu z żywym teatrem. Stąd wybór sztuki na inaugurację działalności teatru – komedii Paula Elliotta „Umrzeć ze śmiechu” w tłumaczeniu Bogusławy Plisz – Góral, a w reżyserii Mirosława Bielińskiego. W przedstawieniu poza Teresą Bielińską wystąpili także: Ewa Pająk, Beata Pszeniczna, Magdalena Daniel, Wiktoria Kulaszewska, Adrian Wajda i Andrzej Plata – koledzy po fachu założycieli Teatru TeTaTeT, związani na co dzień z kieleckim „Żeromskim” i „Kubusiem”, Teatrem Lalki i Aktora. Pewnie dlatego zrezygnowali oni z zapłaty za próby, bo Bielińscy nie mieli na to budżetu. Premiera „Umrzeć ze śmiechu” odbyła się 26 maja ubiegłego roku i do dziś utrzymuje się w repertuarze teatru.
 
A.Iwasiuta-Dudek, W.Niemczyk i M.Szczepanek w "#Kochajmy się!". Fot. P.Olszacki
W ostatnią niedzielę, 12 maja 2019 roku, Teatr TeTaTeT zaprosił do Sali Kongresowej Kieleckiego Centrum Biznesu na premierę spektaklu muzycznego „#Kochajmy się!” znów w reżyserii i według scenariusza Mirosława Bielińskiego. Akcja dzieje się w modnej kawiarni w okresie międzywojnia. Spektakl jest utrzymany w stylistyce nawiązującej do najlepszych tradycji polskiego kabaretu, a wypełniają go piosenki z lat 20. i 30., a także piosenki z Kabaretu Starszych Panów oraz przeboje z tekstami Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego. A pomiędzy piosenkami w opracowaniu i z akompaniamentem Wojciecha Lisowicza wysłuchać można posłuchać zabawnych fraszek, monologów i skeczy. Wykonują je: Teresa i Mirosław Bielińscy (m.in. "Piosenka starych kochanków"), Wojciech Niemczyk („Baby, ach te baby”, „Zimny drań”), Marcin Brykczyński, Ewa Pająk, Magdalena Daniel, Magda Szczepanek i Anna Iwasiuta – Dudek (trzy ostatnie wykonują szlagier "Sex appeal to nasza broń kobieca"). Scenografia jest dziełem Iwony Jamki, a kostiumy - Adriana Pacholca. Wszystkie te elementy tworzą udany wieczór w teatrze, na który warto zarezerwować bilety i dać się porwać rozrywce na wyjątkowo przyzwoitym poziomie.

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiści bardzo kocham teatr i jeśli mam tylko możliwość to jak najbardziej wybieram się na jakiś spektakl. Staram się, aby było to minimum raz w miesiącu, gdyż niestety czasu nie mam zbyt wiele. Jeśli już mam iść do teatru to oczywiście wybieram teatr https://teatrszekspirowski.pl/ który dla mnie jest miejscem bardzo wyjątkowym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Teatru nie da się nie kochać, dla mnie wyjście na jakiś ciekawy spektakl to zawsze cenne i niezapomniane wrażenie. Zawsze powiem, że do teatru warto chodzić. Ostatnio na https://teatrkomedia.pl/ sprawdzałam z koleżanką repertuar i muszę przyznać, że jest w czym wybierać. Zupełnie inaczej jak na żywo się ogląda. Kino też jest fajne, ale teatr to teatr.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz