"Oh, My God!" - ostrowiecka młodzież zmierzyła się z musicalem "Mamma Mia!"
Cieszący się ogromnym
powodzeniem musical „Mamma Mia!” wystawiany przez kilka sezonów w warszawskim
Teatrze Roma powrócił na deski sceniczne za sprawą uczniów Publicznej Szkoły
Podstawowej nr 7 w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Przedstawienie oparte
na motywach wspomnianego musicalu zatytułowane „Oh, My God!” miało swoją
premierę 3 grudnia 2018 roku i zostało entuzjastycznie przyjęte przez nie tylko
młodą publiczność. Wtedy stało się oczywiste, że młodzi aktorzy z ostrowieckiej
„Siódemki” wspomagani przez tancerzy ze Szkoły Tańca Progres nie mogą pozostać
na jednorazowej prezentacji swojej blisko rocznej pracy, bo tyle trwało
przygotowanie tego spektaklu. W poniedziałek, 18 lutego 2019 roku, „Oh, My God!”
zostało zagrane na scenie kina Etiuda w Ostrowcu Świętokrzyskim dwukrotnie.
Przedstawienie, do
którego scenariusz napisały i które wyreżyserowały Julita Wiączek i Monika
Klepacz nie jest wiernym odwzorowaniem warszawskiego spektaklu, choć
wykorzystuje pewne pomysły i sceniczne rozwiązania zastosowane przez Wojciecha
Kępczyńskiego w Romie. Okrojone zostały w nim wątki poboczne, jak choćby romans
jednej z przyjaciółek Donny Sheridan (gra ją i śpiewa Aleksandra Wiączek) z młodzieńcem przebywającym na wyspie, tudzież
odradzających się uczuć wspomnianej kobiety i Sama, ale nie wpłynęło to w żaden
istotny sposób na percepcję całego przedstawienia, choć pozbawia możliwości
usłyszenia kilku przebojów ABBY, takich jak choćby „The winner takes it all”. Twórczynie
„Oh, My God!” skupiły się głównie na losach matki i córki – w roli tej
ostatniej występuje i kradnie serca widzów jako Sophie niespełna 12 – letnia Gabriela
Klepacz. W rolach domniemanych ojców partnerują jej: Marek Popek (Bill), Miłosz
Letkiewicz (Sam) i Alan Majewski (Harry), a przyjaciółkami Donny są: Natalia
Cymerys (Rosie) i Maja Kamińska (Tanya). Dużo sympatii wzbudza też Maciej
Kuziemka, jako Sky, narzeczony Sophie. Wszyscy wymienieni radzą sobie z
powierzonym zadaniem aktorsko – wokalnym nad wyraz dobrze i sprawnie, choć nie
bez widocznej tremy, powściągającej momentami charakterystyczny dla młodości
luz i energię.
Energię natomiast
wprowadzają na scenę znakomici tancerze ze Szkoły Tańca Progres w Ostrowcu
Świętokrzyskim, prowadzonej przez Edytę Wilk, która jest także twórczynią
układów choreograficznych w przedstawieniu „Oh, My God!”. Potwierdzają oni
swoją klasę, która została już wielokrotnie doceniona przez fachowe gremia w
Polsce. Klimat przedstawienia tworzy bardzo scenografia zaprojektowana i zbudowana
przez Ewę Zakowaną i Małgorzatę Szymańską. Jeśli miałbym cos poprawić w tym
spektaklu, to wzmocniłbym brzmienie chórków, towarzyszących głównym wokalistom.
I okiełznał mikroporyty oraz mikrofony płatające figle wykonawcom. Myślę, że
będzie ku temu okazja choćby podczas gościnnych występów uzdolnionej młodzieży
z ostrowieckiej PSP nr 7 w Warszawie i Bełchatowie. Tymczasem młodzi artyści
zbierają zasłużone gratulacje za swoją pracę i prezentację, między innymi od
Prezydenta Miasta, Jarosława Górczyńskiego, który objął przedstawienie
honorowym patronatem.
Komentarze
Prześlij komentarz