Natalia i Rafał Olbińscy wspólnie w ważnej sprawie


Prawdziwe tłumy przybyły w sobotę, 24 listopada 2018 roku do Galerii Sztuki Współczesnej van Rij w Ćmielowie, gdzie odbył się wernisaż wystawy „Metamorfozy” Rafała i Natalii Olbińskich.
 
Rafał Olbiński i Natalia Olbiński w Galerii van Rij w Ćmielowie. Fot. K.Krzak
To pierwsza wspólna ekspozycja prac światowej sławy plakacisty, malarza i grafika, Rafała Olbińskiego i jego córki Natalii, absolwentki Carnegie Mellon University i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, która w świecie sztuki profesjonalnej stawia pierwsze poważne kroki. Mimo sławy ojca, to właśnie Natalia Olbiński jest głównym motorem sprawczym w Galerii van Rij. – Blisko miesiąc temu artystka przyleciała do naszej galerii i własnoręcznie pomalowana pięćdziesiąt porcelanowych figurek uprzednio przez siebie zaprojektowanych – mówiła podczas wernisażu kurator wystawy i prowadząca galerię Katarzyna Rij. – Przedstawiają one wieloryby z ludzką twarzą. To greccy bogowie oceanów: Nereusz i jego żona Doris.
 
Doris i Nereusz autorstwa Natalii Olbiński. Fot. K.Krzak
W ten sposób Natalia Olbiński chciała zwrócić uwagę ludzi na światowy problem niszczenia przez człowieka otaczającego go środowiska i ginięcia pewnych gatunków zwierząt, w tym wielorybów, którymi artystka jest zafascynowana od dawna. Stąd jedną ze ścian Galerii van Rij zdobi ogromnych rozmiarów portret tegoż ssaka. Natomiast na podłodze leżą spowite folią plastikowe butelki wrzucane przez ludzi do mórz i oceanów i które zjadane przez wieloryby powodują ich śmierć w koszmarnych cierpieniach. 
 
Fragment scenografii wystawy w Ćmielowie. Fot. K.Krzak
Ten ekologiczny charakter wystawy „Metamorfozy. Olbiński/Olbiński” (tytuł nawiązuje do słynnego dzieła rzymskiego poety Owidiusza) znakomicie podkreślają wybrane prace Rafała Olbińskiego. Przedstawiają one idylliczno – surrealistyczne plaże, pełne czystego piasku i niezanieczyszczonej morskiej wody. Jeżeli nie zatrzymamy tego postępującego niszczenia przyrody, to takie pejzaże będzie można rzeczywiście oglądać tylko na obrazach czy fotografiach archiwalnych. Na wystawie można też zobaczyć rysunki ojca i córki, które tematycznie nawiązują do głównego tematu wystawy, czyli negatywnego wpływu człowieka na środowisko i zagrożenia stwarzanego przezeń dla niektórych gatunków zwierząt. Niektóre zawierają wprost wyrażane apele typu „Przestańcie palić, debile!”. Jest też sporo grafik i rysunków obojga Olbińskich niezwiązanych bezpośrednio z przesłaniem wystawy. Nawet jeśli wprowadzają one pewien chaos i gorączkowe poszukiwanie związku z sednem ekspozycji, to są niepowtarzalną okazją naocznego zapoznania się z pracami Rafała Olbińskiego powstałymi w bieżącym roku (a więc niezbyt szeroko jeszcze znanymi) niejako poza głównym nurtem jego działalności artystycznej. A sam artysta, którego prace są niezwykle cenione na całym świecie, o czym świadczą liczne nagrody, okazał się bardzo kontaktowym, pełnym poczucia humoru i dystansu wobec swojej wielkości człowiekiem. W każdym jego zdaniu widać było wsparcie dla poczynań artystyczno – ekologicznych swojej córki.
 
Jedna z prac Rafała Olbińskiego. Fot. K.Krzak
Wszystkie prezentowane na wystawie figurki wielorybów powstały w Fabryce Porcelany AS w Ćmielowie. I wszystkie przeznaczone są na sprzedaż. Część z uzyskanych ta drogą środków zostanie przekazana organizacji, która wspiera ochronę oceanów (wybiorą ją Rafał i Natalia Olbińscy). Wystawa czynna będzie do 30 marca 2019 roku.

Komentarze