XII Dni Muzyki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Triumf Moniki Węgiel i Edith Piaf
Owacjami na stojąco i
kilkoma bisami zakończył się w Ostrowcu Świętokrzyskim koncert „Triumf życia i
miłości”, który odbył się 15 września 2018 roku w ramach XII Dni Muzyki.
Monika Węgiel śpiewa piosenki Edith Piaf. Fot.K.Krzak |
Koncert rozpoczęła
kompozycja Christiana Bruhna „Paris un tango” spopularyzowana wiele lat temu
przez czołową gwiazdę francuskiej piosenki Mireille Mathieu. Zagrała ją
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją Jacka Rogali
zaproszona przez Prezydenta Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława
Górczyńskiego. Bohaterką wieczoru była jednak Edith Piaf, wielka pieśniarka
francuska, która choć nie żyje już od 55 lat, to swoją sztuką wokalną wciąż
paraliżuje odbiorców i inspiruje kolejnych artystów, chcących dorównać jej
klasie wykonawczej. Sylwetkę Piaf, która naprawdę nazywała się Édith Giovanna Gassion, w ze wszech miar
profesjonalny i niezwykle interesujący sposób przybliżał publiczności w
Ostrowcu Świętokrzyskim Norbert Zięba, dziennikarz radiowy i pracownik
Miejskiego Centrum Kultury, organizatora (wespół z Urzędem Marszałkowskim
Województwa Świętokrzyskiego, które obchodzi jubileusz 20-lecia powstania)
wieczoru zatytułowanego „Triumf życia i miłości”.
M. Węgiel z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Świętokrzyskiej. Fot. K.Krzak |
Niezapomniane utwory
Edith Piaf wykonywała natomiast Monika Węgiel, absolwentka Wydziału Aktorskiego
Akademii Teatralnej w Warszawie z 2007 roku. Rok później dołączyła do zespołu tamtejszego
Teatru Współczesnego, z którym związana jest do dzisiaj (obecnie można ją tam
oglądać w „Psim sercu” Bułhakowa w reżyserii Macieja Englerta). Występowała też
gościnnie w spektaklach stołecznych teatrów
kamienica i Studio Buffo, tarnowskiego Teatru im. Ludwika Solskiego, a także
nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku. W tym ostatnim w 2010 roku zagrała Edith
Piaf w spektaklu „Edith & Marlene” w reżyserii Andrzeja Ozgi. Dwa lata
później nagrała płytę „Carte blanche”, na której znalazły się w większości
przeboje francuskiej gwiazdy. Głos Moniki Węgiel można też usłyszeć w wielu
polskich wersjach językowych zagranicznych filmów.
Monika Węgiel podczas koncertu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. K.Krzak |
A jest to głos
niezwykle mocny i czysty, w dodatku artystka potrafi nim świadomie i po
mistrzowsku dysponować. Węgiel z sukcesem mierzy się z mitem wokalnym Edith
Piaf, doskonale interpretując wcale niełatwe melodie jej przebojów. Aktorka
świetnie buduje dramatyzm zawarty w tekstach i muzyce poszczególnych piosenek:
od słynnego „Milorda” poprzez „Sous Le Ciel de Paris”, „Akordeonistę”, „Braw dla
klowna”, „Padam… padam…”, aż po „Mon Dieu”, „La vie en rose”, „Hymne a l'Amour”, i
porywające „Non, je ne regrette rien”.
Co ważne, Monika Węgiel nie stara się naśladować Edith Piaf spowijając się w
czerń, tudzież próbując sztucznie stać się niższą niż jest w rzeczywistości (co
jest częstą manierą piosenkarek wykonujących repertuar Piaf). Nie stosuje także
nadmiernej gestykulacji. Przedstawia własne interpretacje znanych utworów, w
tym również z repertuaru Jacquesa Brela („Amsterdam”) i Charlesa Aznavoura („La
bohème”). Przez to jest prawdziwa i przekonująca, bo wydaje się, iż śpiewane
treści są jej bliskie. Publiczność to docenia i nie szczędzi Monice Węgiel braw
i uwielbienia. Zresztą, jak najbardziej zasłużenie.
XII Dni Muzyki zakończy
niedzielny koncert w kolegiacie św. Michała Archanioła. Recital organowy z
utworami m.in. Bacha i Liszta wykona Józef Serafin, a „Barokowe odcienie lutni”
przedstawią Anna Kowalska (lutnia i gitara barokowa) z córką Alisą Birulą
(lutnia sopranowa).
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń