"Myślę metaforami" - spotkanie z poetką Krystyną Kozieł

Kielecka Wojewódzka Biblioteka Pedagogiczna – Filia w Ostrowcu Świętokrzyskim zaprosiła w środowy wieczór (12 października 2022 r.) na kolejne spotkanie z osobą parającą się piórem. Tym razem bohaterką spotkania była poetka, Krystyna Kozieł.

Barbara Pawelec, Krystyna Kozieł i Wojciech Socha. Fot. Krzysztof Krzak

Krystyna Kozieł zawód wykonywany odziedziczyła po mamie – polonistce, zaś skłonność do pisania i talent twórczy po tacie ekonomiście. O tym ,że jej ojciec tworzy pisząc, dowiedziała się dopiero po latach, gdy była już nastolatką. Ona sama w dzieciństwie nie pisała, a – jak to sama określa – rymowała. Uczyła się na pamięć rymowanych bajek autorstwa m.in. Ewy Szelburg – Zarembiny. A kiedy zapomniała jakiegoś słowa, sama wymyślała rym. Pisać (do szuflady) zaczęła będąc uczennicą szkoły podstawowej. Jeden z powstałych wówczas utworów, „Podarunek”, poświęciła właśnie mamie i umieściła w debiutanckim tomiku „Wiersze bez dat”, który ukazał się w 2009 roku. Potem były jeszcze dwa: „Na bis” z 2014 i „Od zimy do zimy” z 2017 roku. Do ich wydania namówił ją Stanisław Rogala, literat, właściciel wydawnictwa GENS. Dużą pomoc, w tym finansową, okazało Miejskie Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim z ówczesną dyrektor Elżbietą Baran. To w MCK - u działał wówczas Klub Literacki „Aspekt”, w którym Krystyna Kozieł szlifowała swój literacki talent i miała możliwość wymiany doświadczeń z podobnymi jej osobami parającymi się twórczością pisarską. Co więcej, przez cztery lata pani Krystyna była przewodniczącą tej grupy. Jako polonistka prowadziła też Szkolny Klub Literacki Ad Rem w Liceum Ogólnokształcącym nr III im. Władysława Broniewskiego (jednego ze swoich ulubionych poetów) w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie na co dzień pracuje.

Barbara Pawelec w rozmowie z Krystyną Kozieł. Fot. Krzysztof Krzak

Podczas spotkania z czytelnikami i miłośnikami poezji Krystyna Kozieł opowiadała o wewnętrznym imperatywie, który sprawia, że tworzy właściwie w każdym miejscu i o każdej porze, gdy tylko wpadnie jej do głowy jakaś myśl lub intrygujące zdanie. Przyznała, że myśli metaforami, skrótami, które potem rozwija w wiersz. Nigdy nie wraca do napisanych już utworów, by je poprawić czy coś w nich zmienić. Najwyżej, jeśli uzna jakiś wiersz za ewidentnie nieudany – nie upublicznia go. W tej chwili ma już gotowy materiał na czwarty tomik, który roboczo nazwała „In somnambulizm”. Musi tylko znaleźć czas na uporządkowanie i zredagowanie tekstów. Na co dzień poetka jest osobą pogodną, prawie cały czas uśmiechniętą, co widać było na zdjęciach z prezentacji "42 twarze Krystyny" pokazanych na początku wieczoru literackiego. - Szkoda mi czasu na smutek – mówiła w rozmowie z prowadzącą spotkanie Barbarą Pawelec. - Uśmiecham się nawet, a może zwłaszcza wtedy, gdy nie jest mi do śmiechu. Lubię też chwile samotności.

Ulubione wiersze Krystyny Kozieł podczas spotkania czytały, poza nią samą, także osoby z publiczności, a poeta i bard, Wojciech Socha, wykonał własną kompozycję do wiersza poetki oraz kilka innych nastrojowych piosenek.

Krystyna Kozieł i Wojciech Socha. Fot. Krzysztof Krzak

Spotkanie z Krystyną Kozieł zainaugurowało nowy cykl w ostrowieckiej filii Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej – „Nauczyciele - nauczycielom”. - Chcemy pokazać, że nauczyciele poza nauczaniem mają wiele talentów i pasji, które realizują w czasie wolnym od pracy – mówi Barbara Pawelec, kierująca oddziałem WBP w Ostrowcu Świętokrzyskim i zachęca pedagogów – „pasjonatów” do ujawniania się.

Komentarze